Sztandar Biblijny nr 148 – 2000 – str. 46
inni pisarze dostrzegali ten związek i potwierdzali wpływ Kongregacjonalizmu na rząd amerykański. Poniżej cytujemy kilka przykładów.
Clinton Rossiter: „Purytańska teoria genezy kościoła w zgodzie wierzących prowadziła bezpośrednio do popularnej teorii pochodzenia rządu za zgodą rządzonych. Doktryna o rządzie ludu wyznawana w wielu wioskach w Massachusetts była w dużej mierze zsekularyzowanym i rozszerzonym Kongregacjonalizmem.”
Harry Stout: „Kongregacjonalizm, z samej swej natury, nie przyznaje nikomu suwerennej władzy. Tak więc stwierdzamy, iż w Nowej Anglii w tych kościołach ludność od samego początku uprawia politykę demokratyczną, nigdy jej tak nie nazywając. W istocie rzeczy wydaje mi się, że gdybyśmy zatrzymali przeciętnego mieszkańca Nowej Anglii na początku XVII wieku i wymienili słowo polityka, znałby on to słowo, lecz instynktownie pomyślałby o polityce w Kościele.”
Richard B. Morris, profesor historii amerykańskiej na uniwersytecie w Columbia, pisze: „Dokładnie jak kościół, który został stworzony przez osoby zawierające porozumienie, tak samo polityczny porządek wyłania się jako dobrowolne powołanie do życia sprzymierzających się członków społeczeństwa – 'My Naród’ z Preambuły do Konstytucji. Można prześledzić bezpośrednie przejście od biblijnego przymierza do porozumienia w kościele (Kongregacjonalizm), czy też do konstytucji, stanowej, bądź federalnej.”
OGRANICZENIA RZĄDU REPUBLIKAŃSKIEGO
W republice wszyscy ludzie są równi wobec prawa. Każdy obywatel jest monarchą, a ci monarchowie, swoimi głosami, wyznaczają pewne jednostki ze swojego grona, aby były ich przedstawicielami i sługami. Tak brzmi teoria, ideał, lecz wszyscy wiemy, iż jest ona mniej lub bardziej wadliwa. Na próżno można by utrzymywać, iż wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi kiedy wiemy, że istnieją wielkie nierówności, wynikające z urodzenia, charakteru, talentu i siły woli.
Jednakże ten najwyższy rodzaj rządzenia może być w pełni oceniony jedynie przez ludzi inteligentnych i może wypracować najwyższe dobro jedynie w rękach ludzi rozumnych i sumiennych, poddanych Boskim zarządzeniom. Chociaż republika byłaby idealnym stanem dla doskonałych ludzi, to tak długo, jak człowiek jest niedoskonały, ona tylko częściowo spełnia warunki tego stanu.
Bóg, który dla każdego narodu ustanowił (Rzym. 13:1-7) formę rządu najlepiej przystosowaną do jego politycznych ideałów, rozwoju i stanu, mądrze nie zrządził, aby wszystkie narody, indywidualnie lub zbiorowo, miały tak wysoko rozwiniętą formę rządu jak Ameryka w swoich poszczególnych stanach i jako całość, czyli jako Stany Zjednoczone, bowiem dla pewnych narodów takie demokratyczne instytucje byłyby zgubne.
Dlatego też On ustalił, aby pewne narody z powodu zupełnego braku doświadczenia w politycznych ideałach, rozwoju i stanie miały formę rządu monarchii absolutnej; aby inne zaś narody, trochę więcej doświadczone w tych aspektach, miały ograniczoną monarchię, a jeszcze inne, bardziej postępowe w swoich politycznych ideałach, rozwoju i stanie, miały rząd pół-demokratyczny; aby jeszcze bardziej postępowe w tych aspektach narody miały prawie czystą demokrację, a najbardziej postępowe pod tym względem narody miały czystą demokrację, taką jaką mają Stany Zjednoczone.
Z punktu widzenia Boskiego „zrządzenia” – ustalenia – w tej sprawie jest rzeczą właściwą, aby naród, który już wyrósł z formy rządu niegdyś odpowiednio przystosowanej do jego warunków zmienił formę rządu, z której wyrósł. Dlatego usunięcie Wielkiej Brytanii od władzy i ustanowienie własnego rządu z ludu, dla ludu i przez lud było ze strony naszych praojców rzeczą słuszną nie tylko względem człowieka, ale także względem Boga.
Prawdziwą zasadą, zarówno Boga, jak i ludzi, jest, że rządy czerpią swoje uprawnienia ze zgody rządzonych, bowiem naród jest związkiem politycznym wielu spokrewnionych ludzi, powstałym dla ich wspólnych interesów politycznych. Z tego powodu Bóg ustalił, aby ci, którzy zgadzają się na monarchię absolutną mieli ją, ci, którzy zgadzają się na monarchię w stopniu ograniczonym mieli ją, ci zaś, którzy zgadzają. się na pół-demokrację mieli ją, a ci, którzy zgadzają się na prawie czystą demokrację mieli ją oraz ci, którzy zgadzają, się na czystą demokrację też ją mieli.
FORMA RZĄDU W KRÓLESTWIE BOŻYM
W obliczu niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą oddanie wielkiej władzy w ręce panującego oraz celowości republikańskiej formy rządów ludzi, przez ludzi i dla ludzi, powstaje pytanie, jak będzie w królestwie Bożym? Te wspaniałe rządy nie będą w żadnym znaczeniu ani republikańskie, ani socjalistyczne, lecz będzie to monarchia. I nie będzie to nawet monarchia ograniczona, lecz imperialna i autokratyczna.
Zamiast dać ludzkości więcej władzy i pozostawić ustalanie wszystkiego przez powszechną wolę i głosowanie, królestwo Mesjasza uczyni rzecz wręcz odwrotną. Ustanowi prawo, będzie karać każde jego naruszenie i wskaże ludziom fakt, że nie są w stanie odpowiednio rządzić sobą, i że z tego powodu Bóg zarządził ustanowienie królestwa Mesjasza, by rządziło ludźmi, dopóki oni będą się znajdowali w niedoskonałym stanie, podnosząc ich przez restytucję do pełnej