Sztandar Biblijny nr 144 – 2000 – str. 11

WERSET NASZEGO GODŁA NA 2000 ROK

SZCZODROŚĆ

„Człowiek szczodrobliwy bywa bogatszy: a kto nasyca, sam też będzie nasycony ”  Przyp. 11:25.

      Pan Scrooge żywił nieufne uczucie w odniesieniu do ludzkości w ogóle. Wyraził to przysłowiem „Daj im cal, a wezmą milę”. A chociaż Charles Dickens przedstawił to wytworniej, to jednak to jest naga prawda, że wszyscy jesteśmy skłonni – niekiedy – ulegać skąpstwu.

      Wielkoduszność, czy szczodrość, hojność, w znaczeniu słowa użytego w tekście godła, jest przymiotem podobnym do Boskiego* [odnośnik u dołu strony – tłumacz]. Bóg nie jest skąpy. Umieścił ideę samoofiarnej służby w aktywnym ośrodku natury – zarówno na ożywionym jak i nieożywionym poziomie.

      Wskazując na pobłażliwości i niedbałe zważanie na tradycję, będąc „szczodrym”, można wywołać nieprzyjemne przydźwięki u kogoś, jeśli jest „konserwatywny”. Jednak jako przymiot serca określenie to oznacza sympatyczne odniesienie się do dobra drugich i pragnienie okazania gotowości do służby. Występuje ono w przeciwieństwie.

      Szczodrość szczególnie jest aktywna w osobach wykazujących skłonności filantropijne i dobroczynne. Niedawne wystąpienie cyklonów, huraganów i trzęsień ziemi w różnych miejscach globu wzbudziły szczodre inicjatywy niesienia pomocy. Takie organizacje, jak francuska instytucja humanitarna Lekarze bez granic (której niedawno przyznano pokojową Nagrodę Nobla), Oxfam (Oxford Commitee for Famine Relief), organizacja dobroczynna działająca w przypadku klęski głodu, Armia Zbawienia, Międzynarodowy Czerwony Krzyż, Czerwony Półksiężyc i liczne inne ciała dobroczynne rozdzielające i organizujące pomoc dla bezdomnych, poszkodowanych i uchodźców, są przykładem podstawowego współczucia ludzkości. Ta działalność świadczona przez takie grupy łagodzi skutki przekleństwa Adamowego. Ludzkość w ogólności, wbrew przeciwnym akademickim wyznaniom, nie przeżywa według dogmatu wyznającego, że „przeżywa najbardziej dostosowany”.

      Czynienie czegoś dla kogoś bez myśli o nagrodzie jest naprawdę działaniem podobnym do Boskiego. Werset naszego tematu na rok 2000 zdaje się zaprzeczać temu, ponieważ ktoś praktykujący cechę wielkoduszności, hojności, będzie z kolei wzbogacony. Wyraża to Współczesna Wersja Angielska (CEV) „Hojność będzie nagrodzona: Daj kubek wody, a otrzymasz w zamian kubek wody”.

      Jako poświęceni Pana otrzymujemy wzajemne błogosławieństwa, gdy głosimy Prawdę innym i pomagamy im w ich podobnej działalności (Mat. 10:41,42). Najwznioślejsza myśl naszego tegorocznego wersetu szczególnie wchodzi w zakres otrzymywania przez nas duchowych błogosławieństw – doznania „nawodnienia” -jako różnych od doczesnych, materialnych błogosławieństw.

NIEWIASTA PRZY STUDNI

Jan 4:5-43

    „I przyszedł [Jezus] do miasta Samarii, które zowią Sychar, blisko folwarku, który był dał Jakub Józefowi, synowi swemu.

    I była tam studnia Jakubowa; przetoż będąc Jezus na drodze spracowany, siedział tak na studni; a było około szóstej godziny.

    I przyszła niewiasta z Samarii czerpać wodę, której rzekł Jezus: Daj mi pić! . . .

      Rzekła mu tedy ona niewiasta Samarytańska: Jakoż ty będąc Żydem, żądasz ode mnie napoju, od niewiasty Samarytanki? (gdyż Żydowie nie obcowali z Samarytany.)

      Odpowiedział Jezus i rzekł jej: Gdybyś wiedziała ten dar Boży, i kto jest ten, coć mówi: Daj mi pić, tybyś go prosiła, a dałciby wodę żywą.”

      Ta przyjemna wymiana zdań między żydowskim rabinem i wieśniaczką samarytańską uczy wielu lekcji.

ŻYD I SAMARYTANIN BLISCY, JEDNAK ODDALENI JAK BIEGUNY

      Między Żydem i poganinem istniała wrogość wyrosła we wzajemnym postrzeganiu się. Dla poganina

__________________________

    * Szczodrobliwość jest sklasyfikowana w hierarchii łask charakteru jako „drugorzędna”; nie wskazuje to jej wartości, lecz znaczy, że jest wytwarzana przez tłumienie skłonności do zachłanności. Naukowe wyjaśnienie tej szczególnej łaski i łask charakteru w ogóle znajduje się w Teraźniejszej Prawdzie Nr 233 (1967 str. 50-55).

poprzednia stronanastępna strona