Sztandar Biblijny nr 175 – 2002 – str. 98

DO PIEKŁA – I Z POWROTEM

„Z ręki grobu wybawię ich, od śmierci wykupię ich” – OZEASZ 13:14 –

      Problem piekła od wieków próbuje wyobraźnię i zdolności rozumowania myślących chrześcijan, i – dzięki Bogu – w ostatnich czasach wielu doznało ulgi, że średniowieczne przesądy na temat okropnego miejsca wiecznych mąk, ognia i siarki, straciły swój przerażający wpływ na umysły większości wierzących.

      W dzisiejszym świecie pogląd o „piekle” znajdującym się gdzieś we wnętrzu ziemi, gdzie po śmierci źli ludzie są wiecznie torturowani, w dużej mierze jest obalany w umysłach współczesnych mężczyzn i kobiet. I, na nieszczęście, pod wpływem błędnego przekonania, że Biblia rzeczywiście uczy takiej diabelskiej doktryny, wielu odrzuciło cale Boskie objawienie jako zbiór mitów i porzuciło wszelkie pozory wiary.

      Jednak wciąż jest wielu ludzi, którzy utrzymują, że Boskim celem wobec grzeszników jest ich wieczne karanie, nawet w literalnym miejscu płonącego ognia i twierdzą, iż to jest nauka biblijna. Inni, którzy odrzucają ten przerażający pogląd, utrzymują, że ogień to „płomienie wyrzutów sumienia,” które po śmierci wiecznie dręczą tych, którzy za życia nie pokutują za grzech, lecz pozostają nieczuli na łaskę Bożą.

JAKA JEST PRAWDA W TEJ KWESTII?

      Czego Biblia rzeczywiście uczy? Czy zamiarem Stwórcy jest wieczne karanie tych, którzy w czasie kilku krótkich lat życia na ziemi nie zdołali wypełnić Jego norm wiary i posłuszeństwa? Czy miłujący Bóg, który posłał swego Syna, aby był Odkupicielem człowieka, może jednocześnie być bezlitosnym autokratą dokonującym zemsty na mężczyznach, kobietach i dzieciach, którzy nigdy nie mieli prawdziwej sposobności poznania Go i przyjęcia Jego łaski?

      Niektórzy mogą być skłonni do zaniechania tej dyskusji jako opartej w dużej mierze tylko na przypuszczeniach. „Co ktoś może wiedzieć o piekle? Z pewnością nikt nigdy stamtąd nie wrócił i nie powiedział nam jakie ono jest?” Tak – i Nie! Tak -nasz Pan Jezus, jak mówią wyznaniowe kredo, „zstąpił do piekieł i trzeciego dnia zmartwychwstał.” Nie – On nie pozostawił nam żadnego zapisu na temat Jego doświadczeń z tego czasu. Kilka innych osób umarło i zostało wzbudzonych – syn wdowy z Naim, córka Jairusa i przyjaciel naszego Pana, Łazarz. Czy rzekomo byli chwilę w niebie czy w piekle, w szczęśliwości czy w mękach, nie zostawili żadnej wzmianki o czasie swej nieobecności wśród bliskich. Oni najwyraźniej byli nieświadomi tego czasu, a ich milczenie jest znamienne.

      A jak było z Jezusem? Czy On rzeczywiście zstąpił do piekła? Święty Piotr tak uczy. „Jezusa onego Nazareńskiego, męża od Boga wsławionego… wziąwszy, a przez ręce niezbożników ukrzyżowawszy, zabiliście. Którego Bóg wzbudził, rozwiązawszy boleści śmierci… Albowiem o nim mówi Dawid … nie zostawisz duszy mojej w piekle, a nie dasz świętemu twojemu oglądać skażenia” (Dz.Ap. 2:22-27).

      Dlaczego Boży „Święty” zstąpił do piekła? Wiemy, że On skosztował śmierci za każdego człowieka i dał swoje życie „na okup za wszystkich” (Żyd. 2:9; 1Tym. 2:6). W Ew. Jana 3:15-17 nasz Pan oświadczył, że Jego misją było zbawienie świata przed zatraceniem i przywrócenie go do życia.

poprzednia stronanastępna strona