Sztandar Biblijny nr 9 – 1984 – str. 146
SZTANDAR BIBLIJNY – NASZYM JEDYNYM SZTANDAREM
„Podnieście chorągiew do narodów” – Izajasz 62:10
Izajasz 8:20, Łukasz 11:28
NAKARMIENIE GŁODNYCH
Mar. 6:30—44
„Ojciec mój daje wam chleb on prawdziwy z nieba” (Jan 6:32).
DWUNASTU Apostołów powróciło z pracy misyjnej, do której po dwóch zostali wysłani przez Pana Jezusa. Bez wątpienia mieli ustalony czas na swój powrót i Kapernaum było prawdopodobnie miejscem spotkania. Obecność Jezusa i Jego Apostołów spowodowała poruszenie wśród ludu, bowiem do tego czasu sława naszego Pana powszechnie się rozprzestrzeniła. W wyniku propozycji Jezusa Dwunastu udało się z Nim do okolicznej miejscowości, aby mieć spokój na omówienie swoich spraw (doświadczeń związanych z ich misją) oraz na lekcje, poprzez które Jezus pragnął uwydatnić sens ich doświadczeń. Nasz Pan oznajmił także, iż odpoczynek będzie dla nich korzystny. Czy i dzisiaj ta sama lekcja nie może stosować się do nas?
Żyjemy w czasach pełnych napięcia, w czasach wielkiej działalności umysłowej i fizycznej. Lud Pański zajęty zwykłymi czynnościami życia, starając się o zapewnienie rzeczy potrzebnych i słusznych a także o głoszenie dobrej nowiny, okazywanie chwał Mistrza oraz proklamację Jego obecności, ma niekiedy szczególną potrzebę zwrócenia uwagi na słowa: „Pójdźcie wy sami osobno … a odpocznijcie trochę”. Wielu z nas zadowalało się krótkimi okresami odpocznienia i pokrzepienia na konwencjach. Doświadczyliśmy,
kol. 2
że chociaż konwencje te wymagają poniesienia kosztów ze strony uczestników, szczególnie na podróż i zakwaterowanie, to jednak są źródłem ogromnej duchowej korzyści i zbudowania. Pan jest, wierzymy, zadowolony, że staramy się oceniać duchowe wzmocnienie, pokrzepienie i łaskę ponad koszty finansowe. Nie ma to jednak oznaczać lekkomyślności, rozrzutności, zaniedbania obowiązków czy zaciągania długów.
„A GDY LUD OCZEKIWAŁ”
Lud łaknął nauk Pańskich i zwróciwszy uwagę dokąd zmierza łódź, wielu w tym kierunku udało się pieszo, niektórzy pobiegli, tak iż oczekiwali na przypłynięcie Pana łodzią. Czy Pan był rozgniewany, że Jego pragnienie odosobnienia i odpoczynku miało być w ten sposób zakłócone przez ludzi, dla których już uczynił tak wiele? Nie! Jego serce było pełne wielkiej sympatii z tego powodu. Popatrzył na tych ludzi i ogarnęła Go litość, ponieważ wyglądali jak owce bez pasterza, który by je prowadził.
Jan Chrzciciel ogłaszał nadejście Królestwa Bożego. Jezus podawał przypowieści ilustrujące to Królestwo, a lud ich nie zrozumiał prawie zupełnie. Uczniowie, których rozesłał po dwóch, głosili o pokucie i przygotowaniu się do Królestwa. Żyjący bezbożnie