Sztandar Biblijny nr 6 – 1984 – str. 58
(patrz Komentarze do Biblii), włączając także pewne towarzyszące temu okoliczności. „Dnia, którego on [Wielki Babilon, Asyryjczyk (w. 3) – symboliczne drzewo, którego wierzchołek został wywyższony ponad wszystkie inne drzewa polne (ponad wszystkie inne organizacje tego świata, w. 5), w którego cieniu – pod protekcją – przebywały wszystkie wielkie narody – w. 6] zstąpił do grobu [sheol], uczyniłem lament [z powodu wielkiego miasta zstępującego (Obj. 18:11-19), nie do miejsca wiecznych mąk lub szczęśliwości, lecz popadającego w niepamięć, bowiem Bóg przeznaczył je na zniszczenie], zawarłem dla niego przepaść [w celu zniszczenia Wielkiego Babilonu Bóg udzieli poparcia tym, którzy będą go niszczyć], i zahamowałem strumienie jej, aby się zastanowiły wody wielkie; i uczyniłem, że się zaćmił dla niego Liban [tu fałszywie sprawiedliwi (Liban znaczy biały) są pokazani jako lamentujący nad niszczeniem Wielkiego Babilonu], a wszystkie drzewa polne [wielcy tego świata] dla niego zemdlały. Od grzmotu upadku jego zatrwożyłem narody, gdym go wepchnął do grobu [sheol] z tymi, co w dół zstępują … I ci z nim zstąpili do grobu [sheol], do pobitych mieczem”.
Tak więc ponownie mamy opis systemu, rzeczy materialnej, zstępującego do szeolu przed Sądnym Dniem. Oczywiście z tego samego powodu, który został podany w poprzednim paragrafie, tylko trzecia definicja może być tu zastosowana.
U Ezech. 32:21, 27 czytamy: „Mówić do niego [Egiptu] będą najmocniejsi z mocarzów [potężnych narodów, które wcześniej upadły] z pośrodku grobu [sheol] z pomocnikami jego, którzy tam zstąpiwszy, leżą z nieobrzezańcami pobitymi mieczem. Aczkolwiekci jeszcze nie polegli z mocarzami, którzy upadli z nieobrzezańców, co zstąpili do grobu [sheol] z wojennym orężem swoim, i podłożyli miecze swe pod głowy swe: a wszakże przyjdzie nieprawość ich na kości ich”. Tu jest zapowiedź pójścia w niepamięć narodu Egipskiego [symbolu szatańskiego systemu tego złego świata] ze wszystkimi rzeczami materialnymi należącymi do niego. A inne potężne narody, które przed upadkiem Egiptu poszły w zapomnienie, są przedstawione jako przemawiające do Egiptu na temat jego upadku. W ten sposób stwierdzamy, że historia mówi nam o pewnych sprawach – historia powtarza swe lekcje. Jest powiedziane, iż niektórzy z nich zstąpili do szeolu ze swym wojennym orężem. Z pewnością nie wyobrażamy sobie, by ich broń poszła do miejsca wiecznych mąk lub szczęśliwości. Jednak oręż (rzecz materialna) rzeczywiście może pójść w zapomnienie. Jesteśmy wdzięczni Panu. że nie ma żadnego postanowienia co do ich restauracji w chwalebnym Wieku, który nastąpi, gdy Emanuel ustanowi Swe Królestwo, bowiem stanowcza obietnica mówi: „Który uśmierza wojny aż do kończyn ziemi” (Ps. 46:10).
U Mat. 11:23 czytamy: ,,A ty Kapernaum! któreś aż do nieba wywyższone, aż do piekła [hades] strącone będziesz; bo gdyby się były
kol. 2
w Sodomie te cuda działy, które się działy w tobie, zostałaby była aż do dnia dzisiejszego”. Pierwszej i drugiej definicji nie można stosować do rzeczy materialnych, które stanowią miasto Kapernaum. Dlatego zbadajmy ten tekst w świetle trzeciej definicji.
Miasto Kapernaum i wszystko co ono mieściło w sobie, chociaż zostało wyróżnione obecnością Jezusa, głoszeniem i obdarzeniem błogosławieństwami, zostało jednak zupełnie podane w niepamięć a obecnie nawet jest sprawą dyskusyjną jego położenie. Gdyby Sodoma dostąpiła tych wszystkich błogosławieństw, co Kapernaum, to nie zostałaby zapomniana. Przetrwałaby aż do czasów Chrystusa. W ten sposób Jezus wskazał, że rzeczy materialne, które stanowiły Kapernaum, zostały przeznaczone na zapomnienie. Łuk. 10:15 jest równoległym ustępem do Mat. 11:23, stąd odnosi się do niego to samo wyjaśnienie.
Obecnie przejdziemy do dziesiątego zestawu tekstów, które pokazują, że pierwsze piekło zostanie zniszczone przez wzbudzenie z martwych. Ps. 49:16: „Ale Bóg wykupi duszę moję z mocy grobu [sheol], gdy mię przyjmie”. Dawid tu wskazuje, że spodziewał się, iż pewnego dnia znajdzie się w mocy grobu, w stanie śmierci, lecz miał pewność, że Bóg wyprowadzi go z szeolu i da mu inne życie w chwalebnym Królestwie, które Jezus, ze Swym Kościołem, Oblubienicą, ustanowi w celu wyprowadzenia ludzkiej rodziny z grobu. W taki sposób szeol będzie unicestwiony względem Dawida, gdy zostanie on wzbudzony z martwych. Dawid, dobry mąż, nie spodziewał się pójścia do miejsca mąk, dlatego pierwsza definicja nie jest tu właściwą. Nie ma też żadnej wskazówki na to, by druga miała zastosowanie, bo nie powiedziano niczego, co by wskazywało, że spodziewał się, gdy umrze, pójść do miejsca szczęśliwości. Trzecia definicja, jest zgodna z kontekstem, bo mówi on o swej duszy jako wykupionej z grobu, który jest stanem nieświadomości (Kazn. 9:5, 6, 10).
W Proroctwie Ozeasza 13:14 czytamy: „Z ręki grobu [sheol] wybawię ich, od śmierci wykupię ich. O śmierci! będę śmiercią twoją; o grobie [sheol]! będę skażeniem twojem; żałość [zmiana sposobu postępowania ze strony Boga] skryta będzie od oczów moich”. Na skutek grzechu Adamowego, jak również własnych grzechów cała ludzka rodzina wchodzi do szeolu. Lecz w tym zadziwiającym wersecie Bóg wyraźnie obiecuje, iż unicestwi pierwsze piekło przez wzbudzenie umarłych. Oczywiście nic nie wskazuje w tym cytacie na istnienie jakiegokolwiek miejsca tortur lub szczęśliwości, bo moc szeolu ani ludzi nie męczy, ani ich uszczęśliwia. Raczej jest to moc, która doprowadza do stanu niepamięci (Kazn. 9:5, 6, 10). Gdyby prób (sheol) był miejscem szczęśliwości, po co Bóg by obiecywał wykupienie każdego z tego miejsca? Gdyby szeol był miejscem mąk, każdy z nas musiałby przyznać, że ono nie będzie istniało wiecznie, bo tekst ten mówi, iż Bóg je zniszczy. Bóg poczynił przygotowania w celu jego zniszczenia przez danie Swego