Sztandar Biblijny nr 98 – 1996 – str. 31

tysiącletnie królestwo będzie w działaniu, grzech i grzesznicy zostaną poniżeni. Ale sprawą najtrudniejszą dla nich, tą obecnie wyjaśnianą przez Apostoła, był fakt, że „śmierć”, która panowała nad rodzajem ludzkim i podbiła go przez grzech Adamowy, wtedy będzie nieprzyjacielem, przeciwnikiem Boskiego planu i dlatego, z pewnością, zostanie zniszczona przez panowanie Mesjasza. Śmierć nie zawsze była wrogiem i przeciwnikiem Boskiego planu, bo kiedyś była Jego sługą, wymierzającym upadłemu człowiekowi karę ogłoszoną przez Boga. Lecz teraz, od kiedy Chrystus dostarczył ceny okupu za Adama i wszystkich w nim potępionych, śmierć Adamowa nie może być już uważana za sługę Boga, wymierzającego sprawiedliwość, lecz za wroga, którego Odkupiciel ludzi ma pełne prawo i moc zniszczyć, uwalniając z jego niewoli tych wszystkich, za których umarł, „każdego człowieka”, wszystkich, którzy umarli w Adamie (Rzym. 8:21-39). Ze zniszczeniem tej śmierci, z której Chrystus nas wykupuje, ta śmierć nieprzyjacielska nie ma nic wspólnego z wtóra śmiercią, której pod panowaniem Chrystusa podlegać będą wszyscy, którzy po wyzwoleniu spod śmierci Adamowej i otrzymaniu nowej próby do życia okażą się świadomymi grzesznikami. Wtóra śmierć będzie przyjacielem, nie wrogiem wszystkich miłujących sprawiedliwość, ponieważ zniszczeni nią zostaną tylko niepoprawnie źli, i to całkowicie i wiecznie (Obj. 21:8; Psalm 145:20; Izaj. 1:28; Abdyjasz 16).

      Wersety  27, 28  dowodzą, że w hierarchii tylko Jehowa jest wyższy od naszego Pana Jezusa i że po pokonaniu grzechu i śmierci Chrystus, jak i wszystkie rzeczy, będzie podlegać Ojcu, który będzie uznawany jako „Wielki Jestem Ja”, gdyż ma wrodzoną wszelką moc i chwałę.

      Po udowodnieniu faktu ogólnego zmartwychwstania i wskazaniu na dwa porządki: (1) porządek Chrystusowy, obejmujący każdego członka Ciała Chrystusowego, który ma być takim jak On i wraz z Nim uczestnikiem Jego chwały i Boskiej natury oraz (2) drugą klasę, która otrzyma życie w Chrystusie w czasie tysiącletniego panowania, Apostoł przechodzi do szczegółów dotyczących tych dwóch klas (w. 35-54), odpowiadając na przypuszczalne pytanie: „Jakoż wzbudzeni bywają umarli i w jakim ciele wychodzą?” (w. 35). Najpierw mówi o obydwóch tych klasach razem: W śmierci i zmartwychwstaniu z człowiekiem jest jak z sianiem ziarna i jego ponownym pojawieniu się. Jeśli siejemy jęczmień, spodziewamy się jęczmienia, jeśli siejemy pszenicę, spodziewamy się plonu pszenicy. W zależności od charakteru człowieka czy jego natury, choć udoskonalonej przez proces zmartwychwastania, to jednak nastąpi wzbudzenie z grobu tego samego charakteru, lecz w innym ciele (w. 37).

      Wszyscy ludzie mają naturę ludzką rodziny Adamowej, z ziemi, ziemską. Tak więc z wyjątkiem tych, którzy zostali spłodzeni słowem Boskiej obietnicy do natury duchowej, którzy dzięki wierności aż do śmierci w zmartwychwstaniu dostępują narodzenia z Ducha, wszyscy z rodu Adama umierają w naturze Adamowej, ludzkiej naturze, natomiast gdy zostaną wzbudzeni do doskonałości, uzyskają doskonałe człowieczeństwo. Lecz ci, którzy zostali spłodzeni z Ducha do natury duchowej, w zmartwychwstaniu staną się doskonałymi istotami duchowymi. Nasieniu Adamowemu Bóg da wspaniałe, cudowne ludzkie ciało, którego wielkość można sobie wyobrazić, jeśli się potrafi uzmysłowić te wszystkie wielkie zalety i dary, jakie wyjątkowo dostrzegamy u poetów, filozofów, muzyków, mówców, matematyków oraz fizyczne cuda połączone w jednym człowieku. Te ludzkie przymioty, w większym lub mniejszym stopniu utracone przez cały rodzaj ludzki, nadal będą należały do ludzi z nasienia Adamowego, którzy w pełni zmartwychwstaną z śmierci doznanej wskutek upadku Adama. Lecz nowemu, duchowemu nasieniu, nowym stworzeniom, Bóg obiecał jeszcze wspanialsze duchowe ciało, którego cudowność, jak dotąd, pojmujemy w niewielkim stopniu (1Jana 3:2; 1Kor. 2:9, 10).

OPIS PIERWSZEGO ZMARTWYCHWSTANIA

      W wersetach 39-41  Apostoł przedstawia, między innymi, opis pierwszego, głównego zmartwychwstania, dowodząc że tak jak są różne rodzaje istot ziemskich (ryby, ptactwo, bydło i człowiek), których człowiek jest panem, zwierzchnikiem, tak i w królestwie duchowym są różne stopnie lub rodzaje istot. Argumentuje więc, że tak jak możemy wyobrazić sobie harmonię na ziemi i doskonałość w różnorodności – doskonałe konie, psy, bydło i ludzi – tak podobnie możemy wyobrazić sobie różnorodność w doskonałości wśród istot duchowych. Możemy też w przybliżeniu wyobrazić sobie, czym będzie ludzka doskonałość, zdając sobie sprawę ze wszystkich doskonałych zdolności rodzaju ludzkiego wykorzystywanych w pełni przez każdego. Chociaż o królestwie duchowym wiemy mniej, to wiemy, że duchowa moc i wspaniałość różnią się od ludzkich. Chwała i rozmaitość duchowego świata są dobrze zilustrowane przez chwałę słońca, księżyca i gwiazd.

      W w. 42  Apostoł dochodzi do sedna swego tematu, mówiąc: „Takci będzie i powstanie umarłych”. Niektórzy, nie dostrzegając dwóch klas lub dwóch rodzajów zmartwychwstania, twierdzą, że w zmartwychwstaniu wszyscy otrzymają duchowe ciała, argumentują iż powyższe słowa stosują się do wszystkich, którzy kiedykolwiek zmartwychwstaną i że następujący po tym opis dotyczy wszystkich. Lecz grecki tekst w. 42  kładzie nacisk na słowa „zmartwychwstanie” i „umarłych”, tak jak gdyby Apostoł chciał powiedzieć: Takie będzie to szczególne, pierwsze zmartwychwstanie, szczególnej klasy umarłych. Lekceważenie tego szczegółu greckiego tekstu jest zaślepianiem siebie na prawdziwe znaczenie Boskiego Słowa. Ktoś może zapytać: Czy Apostoł nie miał zwyczaju stosowania emfazy, gdy w ogóle mówił o zmartwychwstaniu? Odpowiadamy: nie i odsyłamy czytelnika do innych przypadków użycia tego samego określenia bez emfazy, np. do wersetów 12, 13, 21 w Emfatycznym Diaglocie. Proszę zauważyć, że w każdym z tych wierszy słowa „zmartwychwstanie” i „umarli” nie dotyczą szczególnej klasy i

poprzednia stronanastępna strona