Sztandar Biblijny nr 74 – 1994 – str. 27

      Dwoma tekstami dowodowymi na ten temat są: (1) Oświadczenie Apostoła: A każdego roboty, jaka jest, ogień doświadczy; jeśli czyjaś robota przetrwa pośród tych ognistych prób, ten otrzyma nagrodę; ale tylko wiara zbudowana na skale, Chrystusie Jezusie – symbolicznym złocie, srebrze i drogich kamieniach – wytrzyma próbę ognia tego dnia, kiedy wszelkie drewno, siano i słoma ludzkich tradycji, filizofii i sofistyki spłoną (1Kor. 3:11-15). (2) Oświadczenie Jehowy przez proroka Sofoniasza 3:8, skierowane do Jego ludu: „Przetoż oczekiwajcie na mię, mówi Pan, do dnia, którego powstanę do łupu; bo sąd mój jest, abym zebrał narody, i zgromadził królestwa, abym na nie wylał rozgniewanie moje i wszystką popędliwość gniewu mego; ogniem zaiste gorliwości mojej będzie pożarta ta wszystka ziemia”.

      Czy ogień Boskiej gorliwości jest literalnym ogniem, który spali ziemię (razem z jej mieszkańcami) na popiół? Tego nie dowodzi w. 9, który oświadcza: „Bo na ten czas przywrócę narodom [narodom wówczas nie nawróconym] wargi czyste [posłannictwo], którymiby wzywali wszyscy imienia Pańskiego, a służyli Mu jednomyślnie”. Symboliczny ogień terroryzmu i anarchii, który obali i zniszczy obecne instytucje, jest pokazany jako zwiastun wielkiego błogosławieństwa Bożego dla świata, o które się modlimy: „Przyjdź Królestwo Twoje”.

      I ponadto nie użyjemy tego proroczego dowodu w odniesieniu do końca obecnego wieku jako kija do nawracania złych ludzi i znalezienia sobie schronienia. Przeciwnie, zobowiązani jesteśmy zwracać uwagę drugich na Pańskie oświadczenie, że „wszyscy niezbożni nie zrozumieją, ale mądrzy zrozumieją” (Dan. 12:10). Wskazaliśmy też na słowa naszego Pana do swoich uczniów (podczas pierwszego adwentu), który ilustruje ogólne działanie Jego opatrzności, mianowicie, „Warn [prawdziwym Izraelitom] dano wiedzieć tajemnicę królestwa Bożego; ale innym [nie znającym tej tajemnicy] w podobieństwach, aby . . . nie rozumieli” (Łuk. 8:10).

      Pismo Święte oznajmia, iż „Tajemnica Pańska objawiona jest tym, którzy się go boją [czczą], a przymierze swoje oznajmia im” (Ps. 25:14). „Lecz niezbożnemu rzekł Bóg: cóż ci do tego, że . . . bierzesz przymierze moje w usta twoje, ponieważ masz w nienawiści karność, i zarzuciłeś słowa moje za się?” (Ps. 50:16, 17). Uważamy, że nasz użytek z tych proroczych tajemnic jest w harmonii z Boskim zamiarem i posłannictwem – że poświęcony lud Pański może znać prorocze znaczenie wydarzeń czasu w jakim żyje i że przez to może coraz bardziej być ożywiany, energizowany i odłączany od świata i jego ducha, a coraz bardziej dojrzały w nadawaniu się do Królestwa Bożego (2Piotra 1:5-11).

      Nie będziemy usiłowali dokładnie przewidywać charakteru budzących strach znaków końca obecnego wieku, są one bardzo szczegółowo wymienione przez naszego Pana i również przepowiedział je prorok Joel: „I dam cuda na niebie i na ziemi, krew i ogień i słupy dymowe” (Joel 2:30; Dz. 2:19).

PORUSZENIE NIEBEM I ZIEMIĄ

      Apostoł Paweł w Liście do Żydów 12:26, 27 odnosi się do trzęsienia ziemi. Mówi o ustanowieniu przy górze Synaj Przymierza Zakonu i wspaniałej literalnej manifestacji w owym czasie, jaka spowodowała, że Mojżesz i wszyscy Izraelici się bali i drżeli. Apostoł powiada, że te rzeczy były typiczne, czyli były symbolami większego trzęsienia itd. , jakiego należy spodziewać się przy końcu Wieku Ewangelii, gdy Królestwo Boże będzie ustanawiane, a Przymierze Nowe zaprowadzane (przez wielkiego Pośrednika Jezusa i Kościół, Jego „oblubienicę” – Jego ciało) między Bogiem i ludzkością.

      Apostoł powiada, że Słowo Boże w związku z tym przedmiotem daje do zrozumienia o usunięciu wszystkich rzeczy wytworzonych, rzeczy, jakimi można potrząsnąć, tak by pozostały tylko rzeczy niezachwiane – a te niezmienne rzeczy Apostoł odnosi do mających związek ze sprawiedliwością Królestwa Bożego. Kiedy spoglądamy wokół siebie otwartymi oczami zrozumienia, widzimy tak wiele rzeczy, jakie widocznie nie są ani trwałe ani prawdziwe, ani zadowalające dla Boga i wszystkich tych, którzy miłują sprawiedliwość. Zastanawiając się więc nad faktem, że to potrząśnięcie obejmie i zniszczy tylko wszystkie niedoskonałe, grzeszne rzeczy obecnego czasu, możemy sobie wyobrazić lepiej niż opisać okropność czasu potrząsania opisanego w Objawieniu 16:18 jako „wielkie trzęsienie ziemi, jakiego nigdy nie było, jako są ludzie na ziemi, trzęsienia ziemi tak wielkiego”.

      Określenie „trzęsienie ziemi” jest użyte do symbolicznego przedstawienia rewolucji – znaczenie tego określenia występuje w całej Księdze Objawienia. To na co mamy spoglądać, jest tym co widzimy, jako powszechnie budowane na świecie: wielka rewolucja, wielkie potrząśnięcie obecnymi instytucjami, która obali wszystko, co nie zostało ustanowione przez Pana i przez Niego zatwierdzone.

      Dlaczego więc mamy myśleć lub mówić o literalnym trzęsieniu ziemi? – zapytacie. Ponieważ w Boskim porządku, literalnym i metaforycznym, jak się zdaje, panuje harmonia, a zatem literalne trzęsienia ziemi też mają swoją część do odegrania w rym wielkim programie. Służą one Kościołowi jako znak, potwierdzające proroctwa, odnoszące się do dnia wielkiego ucisku, jaki kończy ten wiek, ale służą też innemu jeszcze celowi – szczególnemu celowi.

      Pismo Święte oznajmia, że nasza fizyczna ziemia nie osiągnęła jeszcze szczytu doskonałości, zamierzonej przez Pana, aby była przygotowana dla tego błogosławionego, którego dom, jako Raj Boży, będzie trwał wiecznie. Zauważmy, że Pismo Święte jasno wskazuje, iż Maluczkiemu Stadku, nazywanemu podczas Wieku Ewangelii Oblubienicą Chrystusową, dano obietnicę zmiany natury z ludzkiej na duchową, przygotowującą je do niebiańskich warunków, duchowych warunków. „Reszcie” (pozostałym ludziom) Bóg nie zapewnił zmiany natury, ale przywrócenie do doskonałości ludzkiej natury i rozwój ziemi do tych doskonałych warunków, jakie uczynią ją Ogrodem Eden – Rajem – Odzyskanym (Dz. 15:14-17; Obj. 21:1-4; 22:1-3).