Sztandar Biblijny nr 70 – 1993 – str. 92

z tych, którzy ogłaszają zła nowinę wiecznych nieszczęść, jako Boskie posłannictwo i wyrok wobec ogromnej większości ludzkości, jest zupełnie nieświadoma, jak bardzo w posłannictwie, jakie niesie ludziom, wypacza Boski charakter i rząd. Przeinaczają Ewangelię nie umyślnie, lecz w zaślepieniu, tym samym zaślepieniu, o jakim mówi Apostoł, jako pochodzącym od wielkiego przeciwnika – zaślepieniu, którym zaślepia umysły ogromnej większości, by przeszkodzić jej w uświadomieniu sobie chwalebnego światła Boskiej dobroci objawionego w naszym Panu Jezusie Chrystusie (2Kor. 4:4).

DOBRA NOWINA DLA WSZYSTKICH LUDZI

      „Zwiastuję wam radość wielką, która będzie wszystkiemu ludowi”. Gdybyśmy tylko mogli nakłonić wszystkich prawdziwych chrześcijan do zbadania wersetu 10 naszej lekcji i dostrzeżenia głębi jego znaczenia, szybko zrewolucjonizowałoby to nauki chrześcijaństwa! Lecz jak oświadczył nasz Pan, pewne głębokie rzeczy Boskiego planu są zakryte przed wieloma mądrymi i roztropnymi w pojęciu tego świata, a objawione są jedynie pokornym – niemowlętom. Świadectwo Boga pozostaje jednak niewzruszone i wszyscy, których pojmowanie zostało otwarte i którzy są w stanie zrozumieć coś z długości, szerokości, wysokości i głębokości Boskiej miłości, mogą cieszyć się, że zazwyczaj niewiedza świata i opozycja wielkiego przeciwnika, który go zaślepia, nie mogą trwać wiecznie, lecz niebawem muszą ustąpić, gdy nadejdzie Pański właściwy czas -gdy Ten, który na Kalwarii umarł dla odkupienia świata rozpocznie swe chwalebne królowanie przez związanie węża starodawnego, diabła, szatana, by już nie mógł zwodzić narodów przez tysiąc lat Tysiącletniego panowania.

      Wówczas wszyscy wyjrzą z mroku; wszyscy ujrzą to, co teraz jest przywilejem jedynie nielicznych obdarzonych łaską, którzy widzą Boski charakter i plan: że posłannictwo anioła było prawdą, każde jego słowo, że wspaniałe rezultaty płynące z narodzenia Zbawiciela w Betlejem usprawiedliwiały posłannictwo zesłane przez wielkiego Jehowę, dobrą nowinę o wielkiej radości, która ostatecznie będzie udziałem wszystkich ludzi, których oświecanie i błogosławienie nie napotka na żadne przeszkody, żadne ograniczenia, w wyniku czego wszyscy dojdą do znajomości prawdy i szansy skorzystania z łaski, miłosierdzia i pokoju zapewnionego wszystkim w wielkim zbawieniu dzięki ofierze okupu naszego Pana Jezusa.

      Anioł następnie wyjaśnił wielkie posłannictwo Ewangelii, wskazując na jej podstawę, i oznajmił, że te wszystkie wspomniane dobre rzeczy nastąpią dzięki narodzeniu się Zbawiciela, Mesjasza – przez tak długi okres oczekiwanego w Izraelu, obiecanego nasienia Abrahama, w którym nie tylko Izrael będzie błogosławiony, wyniesiony do chwały, godności i współdziałania z Panem, lecz także „błogosławione będą wszystkie narody ziemi”.

      Zauważmy tu, że kolejność przedstawiania tego tematu przez niebiańskiego posłańca, najwyraźniej wybrana przez Boga, jest właściwą prezentacją, którą powinni przyjąć wszyscy chcący być użytymi przez Pana jako Jego ambasadorowie w powoływaniu Jego szczególnego ludu. Najpierw następuje wielkie ogłoszenie o Boskiej łasce i błogosławieństwach jako powodu radości, a następnie obietnica dotarcia do wszystkich stworzeń; potem podane jest szczególne wyjaśnienie, w jaki sposób wszystko to zostanie dokonane, mianowicie przez Zbawiciela, Wyzwoliciela, który (jak oznajmia nasz werset) aby uwolnić swój lud od kary za grzech – od śmierci – i obdarzyć życiem wiecznym oraz błogosławieństwami, najpierw musi zbawić ich wszystkich od ich grzechów. Z innych wersetów Pisma Świętego rozumiemy, że zbawienie od naszych grzechów oznacza nie tylko zapłacenie za nas kary za grzech Adamowy, lecz także późniejsze ćwiczenie w sprawiedliwości i podnoszenie z grzechu, w czym każdy musi współdziałać w zakresie swej woli i zdolności.

      Tak więc wszelkie nauczanie o łasce, jaka ma nadejść dla ludzkości, powinno być połączone z filozofią zbawienia – Zbawicielem narodzonym z ciała, które oddał, ofiarował za nasze grzechy, Zbawicielem wyniesionym do chwały, by w odpowiednim czasie, po wybraniu swego kościoła, mógł wraz z nim zgodnie z Boskim planem założyć swe Królestwo sprawiedliwości, w celu podniesienia ludzkości z ignorancji, przesądów i powszechnej degradacji, do jakiej przez upadek oraz późniejsze zaślepienie i zwodzenie doprowadził ten wielki przeciwnik. W związku z tym dobrą rzeczą będzie przypomnienie, że imię naszego Pana – Jezus -znaczy Zbawiciel i że wszyscy pragnący należeć do Jego szczególnego ludu muszą mieć ducha Oblubieńca (oraz przez wiarę być przykrytymi szatą Jego przypisanej sprawiedliwości): że Jego duch jest duchem opozycji wobec grzechu do stopnia samoofiary. Powinniśmy się także „aż do krwi [śmierci] sprzeciwiać, walcząc przeciwko grzechowi” (Żyd. 12:4).

POKORNA WIADOMOŚĆ O WIELKIM KRÓLU

      Potem anioł przekazał pasterzom wiadomość o skromnych warunkach, w jakich narodził się na świecie ten wielki Król ziemi – jako niemowlę zawinięte w pieluchy i leżące w żłobie. Było to konieczne nie tylko dla odnalezienia przez nich Jezusa, lecz także dla sprowadzenia ich myśli z wielkich i wspaniałych rezultatów do skromnych początków, by w swych oczekiwaniach nie zostali zwiedzeni. I jak jest z każdą częścią Boskiego planu, tak powinno być w związku z naszym głoszeniem tego samego.

      Nie możemy mówić jedynie o przyszłej chwale, wielkości i wspaniałości, lecz także o obecnym poniżeniu – nie tylko o naszym Zbawicielu, który się poniżył przyjmując niski stan wśród ludzi i umarł za nasze grzechy, lecz powinniśmy również podkreślać, że „wybrani” zostali powołani do kroczenia Jego śladami w podobnie poniżających warunkach – cierpieć wraz z Nim, by z Nim królować; umrzeć wraz z Nim, by z Nim żyć. Tak mówili prorocy nie tylko o chwale, jaka miała nadejść, lecz także o cierpieniach Chrystusa (głowy i ciała), które muszą poprzedzać taką chwałę (1Piotra 1:11). Oto lekcja dla każdego mającego uszy: „Nie ma krzyża, nie ma korony”. Uniżajmy się zatem pod mocną ręką Boga i radujmy się z każdego kroku poniżenia, tak by we właściwym czasie On nam

poprzednia stronanastępna strona