Sztandar Biblijny nr 70 – 1993 – str. 89
„SŁOWO CIAŁEM SIĘ STAŁO”
ŁUKASZ 2:1–16
„I nazwiesz imię jego Jezus; albowiem on zbawi lud swój od grzechów ich” (Mat. 1:21)
Przestudiowanie tego tematu powinno być bardzo pożyteczne, ponieważ im lepiej poznajemy naszego drogiego Odkupiciela w świetle Pisma Świętego, tym bardziej Go oceniamy, miłujemy i staramy się naśladować. Tylko Jego życie może wytrzymać takie ustawiczne i dokładne badanie i jednocześnie dostarczać nowe dowody moralnej szlachetności i charakteru. Każde inne życie podobnie przeanalizowane i poddane krytyce ujawniłoby odwrotną stronę słabości, grzechu i zła.
Z zapisów czterech Ewangelii tylko Ewangelista Jan próbuje doprowadzić genealogię naszego Pana do niebiańskiego źródła i wykazać nam, że zanim stał się ciałem był istotą duchową u Ojca i uczestnikiem Jego chwały – bogiem u Boga. Lecz wszyscy Ewangeliści wyraźnie oświadczają, że „stał się ciałem” – nie, że pozostał istotą duchową przyjmując ciało za odzienie, w którym pokazywał się ludziom, lecz (choć może to być trudne do wytłumaczenia) że moc życia istoty duchowej – Logosa – stała się mocą życia istoty ludzkiej, zrodzonej z niewiasty, poddanej Zakonowi i podporządkowanej wszelkim warunkom i okolicznościom jakim podlegali Żydzi. Mateusz śledzi genealogię Józefa i chociaż jest wyraźnie powiedziane, że Jezus nie był synem Józefa, to jednak adoptowany przez niego za syna słusznie mógł być dziedzicem Józefa. Łukasz pokazuje genealogię Marii, przez którą nasz Pan w rzeczywistości był spokrewniony według ciała z rodzajem ludzkim, a przez Natana z królewską rodziną Dawida. (Więcej szczegółów w Wykł. Pisma Św. , tom 5, roz. 6).
Czas narodzenia naszego Pana był dogodnym pod kilkoma względami, a Boska mądrość najwyraźniej kierowała sprawami świata czyniąc przygotowania do tego ważnego wydarzenia:
(1) Duch podboju świata, który rozpoczął się wraz z królestwem Nabuchodonozora, sprzyjał temu, ponieważ doprowadzał różne rodziny lub narody ludzkości do bliższego zetknięcia się, poszerzając ich idee.
(2) Polityka ta doprowadziła do przemieszczania się ludzi z jednego kraju do drugiego, co sprawiało, że stawali się w swych zapatrywaniach kosmopolitami.
(3) Izrael i Juda, przesiedleni do niewoli w Babilonii, tak się przywiązali do nowych warunków, że stosunkowo niewielu z nich (z kilku milionów zaledwie około 50 tysięcy ze wszystkich pokoleń) skorzystało z oferty króla Cyrusa umożliwiającej im powrót do własnego kraju. Żydzi znajdując się wśród pogan w żadnym wypadku nie stracili ani nie porzucili wszystkich nadziei w Przymierze Abrahamowe, ani całej swej wierności Zakonowi Mojżeszowemu. Chociaż byli niedbali w tych sprawach i zbyt napełnieni miłością do zysku i wygody, by rozwijać ducha prawdziwych Izraelitów, to jednak posiadali pewien wpływ na wszystkie narody, pośród których mieszkali, i byli