Sztandar Biblijny nr 69 – 1993 – str. 82

__________________
opis pod obrazkiem
Pamiętaj o Panu i bądź wdzięczny
_________________

      Jeśli nasze wyznania wiary szczerze mówią nam, że wszyscy urodziliśmy się potępieni na wieczne męki, to czy z tego powodu powinniśmy dziękować? Jeśli nasze wyznania szczerze podają nam, że męki tej uniknie tylko garstka wybranych, skąd mamy wiedzieć, czy należymy do tych wybranych? Czy mamy na ten temat wystarczające informacje, by za to dziękować? Jeśli nasze wyznania szczerze mówią nam, że niemal wszyscy członkowie naszych rodzin, niemal wszyscy sąsiedzi i przyjaciele nie będący świętymi, nie „uświęconymi w Chrystusie Jezusie”, nie chodzący śladami Jezusa, nie należący do „chodzących nie według ciała, ale według ducha” – że wszyscy oni z wyjątkiem niewielkiej garstki są skazani na jeszcze straszniejsze męki niż największe ziemskie cierpienia, jakie moglibyśmy sobie dla nich wyobrazić, że, według katolików, na stulecia są skazani na czyściec, a według teorii protestanckich – na całą wieczność, to, jeśli uważamy je za prawdziwe, czy możemy uczciwie dziękować Bogu za którykolwiek z tych stanów? Czy możemy czcić „w duchu i prawdzie” Stwórcę, który ma tak okrutny plan? Czy możemy szanować Jego uczciwość, skoro nazwał go „radością wielką, która będzie wszystkiemu ludowi” ?

DZIĘKCZYNIENIE NIE OPARTE NA BŁĘDACH

      Gdyby powyższe rzeczy (które pochodzą z średniowiecza) były prawdą, jakie miałyby konsekwencje w porównaniu z materialnymi żniwami ziemi, które jedynie zachęcały i pobudzałyby do wydania na świat kolejnych rzesz naszego rodzaju, by doświadczyły tych tortur? Gdyby rzeczy te były prawdą, powinniśmy raczej dziękować za głód i zarazy, które mogłyby doprowadzić do zupełnego zaniku naszego rodzaju i w ten sposób ocalić przyszłe miliony od okrucieństw wiecznych mąk.

      Wcześniej czy później każdej myślącej istocie nasuną się takie myśli.

      Przedstawiamy takie myśli teraz, by zastąpić je prawdą, aby wykazać błąd tych „nauk diabelskich”, jak nazywa je św. Paweł (1 Tym. 4:1). Zwracamy na nie Waszą uwagę, by nie tylko je obalić, lecz podać w ich miejsce coś prawdziwego, coś zadowalającego – Prawdę, Chleb, który przyszedł z nieba, by udzielić wiecznego życia nie tylko nielicznym świętym Kościoła, ale także ogółowi ludzkości.

      Ci, którzy mają właściwe zdanie o naszym Stwórcy i Jego wspaniałym planie zbawienia człowieka, zawsze będą chronieni przed lękiem i zwątpieniem dotyczącym Boskiej dobroci. Mając właściwy pogląd na charakter niebiańskiego Ojca, przez zrozumienie Jego planu wieków dla duchowego Izraela, cielesnego Izraela i ogółu świata będą mogli obchodzić każdy Dzień Dziękczynienia o wiele pełniej i z większą oceną, większym szczęściem niż przedtem. Co więcej: każdy dzień będzie dla nich szczęśliwym dniem, jeśli (właściwie reagując na dobroć Boga) oddadzą Mu swe serca.

      W psalmie, z którego pochodzi nasz werset, prorok Dawid pięć razy powtarza o tym uczuciu wdzięczności wobec Boga za Jego wieczne miłosierdzie. Nasze tłumaczenie nie oddaje jednak dokładnej myśli. W poprawnym tłumaczeniu powinno brzmieć: „Wysławiajcie Pana. . . albowiem na wieki miłosierdzie jego”. Słowa „na wieki” niezbyt dokładnie oddają myśl tekstu hebrajskiego, który sugeruje nie na wieki, lecz aż do ukończenia. Boskie miłosierdzie będzie okazywane tak długo, jak długo będzie istniała potrzeba miłosierdzia.

      Gdy dokona się już wielki Boski plan, gdy usłyszy się każde stworzenie w niebie i na ziemi mówiące: „Siedzącemu na stolicy i Barankowi błogosławieństwo, i cześć, i chwała, i siła na wieki wieków” (Obj. 5:13) – wtedy miłosierdzie nie będzie już potrzebne. Miłosierdzie wykona wtedy swoje zadanie i nie będzie okazywane. Jako zaleta miłosierdzie pozostanie jednak na zawsze częścią doskonałego charakteru.

      Sprawiedliwość jest podstawą Boskiego tronu, podstawą Boskiego panowania. Sprawiedliwość nadzorowała ojca Adama i zaofiarowała mu życie wieczne w rajskim domu jako nagrodę za posłuszeństwo lub, w przeciwnym wypadku, śmierć, zagładę, jako karę za nieposłuszeństwo. Tak jak przewidziała Boska mądrość, człowiek okazał się nieposłuszny i wykonana została kara sprawiedliwości – „umierając śmiercią umrzesz”. Drogą dziedziczenia objęło to cały ród Adama – wszyscy odziedziczyli grzech i śmierć.

poprzednia stronanastępna strona