Sztandar Biblijny nr 61 – 1993 – str. 24

jakie spłyną na rodzaj ludzki od Niebiańskiego Ojca, i przez Niebiańskiego Zbawiciela. Zobaczy jakie zniszczenie spowodowało ich nieposłuszeństwo, lecz zobaczą też, że Bóg w swej mądrości i mocy mógł i chciał opanować wynikły z grzechu chaos, wyprowadzić porządek z zamieszania i zmartwychwstanie ze śmierci. Oni (i cała ludzkość) coraz lepiej będą sobie zdawać sprawę z długości, szerokości, wysokości i głębokości miłości Bożej. Wspaniały plan zbawienia wyłoni się przed nimi. Zrozumieją, że Abel, ich syn, który cierpiał dla sprawiedliwości, był typem, lub obrazem, wielkiego Syna Bożego, który cierpiał dla sprawiedliwości i dla naszego wyzwolenia, zrozumieją oni jak Jego krew mówi o pokoju dla tych, za których została przelana, jak mówi o odpuszczeniu i wznowionej harmonii z Bogiem (Żyd. 12:24).

      Ludzkość dowie się także o strasznym upadku rodzaju ludzkiego, jaki nastąpił po ich śmierci; dowie się z zatrwożonymi sercami i zapartym oddechem o straszliwych okresach głodu i epidemiach, które przyszły na ród ludzki, jako część wyroku (lub przekleństwa śmierci); dowie się o zaburzeniach umysłowych, jakie dotknęły świat tak, że niektórzy myśleli, iż wyświadczali Bogu przysługę prześladując się nawzajem z powodu różnic w poglądach religijnych, a inni, mniej lub więcej trawieni egoizmem, głodem ziemi itd. , wojowali i wymyślali straszliwe bronie zagłady przeciw sobie, mordowali się tysiącami i dziesiątkami tysięcy w bitwie. Zadziwi ją nieskwaplłwość Boga w dozwalaniu zła, trwającego tak długo.

      Wówczas, rzeczywiście, zobaczą jak Bóg działał: Po pierwsze. Jego sprawiedliwość wymagała okupowej ceny i nie chciała w inny sposób oczyścić winnego. Po drugie, Jego mądrość i miłość okazane są w tym samym związku obmyślenia Planu zbawienia i przewidzeniu oraz daniu swego Syna jako wielkiego Okupu za wszystkich. Po trzecie, dojdą do zrozumienia, że podczas wieku Ewangelii do wyboru Kościoła, przyszłej Oblubienicy Chrystusowej, współdziedzica w Królestwie, była użyta Boska moc. Po czwarte, zauważa, że gdy ten wybór był zakończony i członkowie uwielbionej grupy wypróbowani, oczyszczeni, sprawdzeni, i uwielbieni, wtedy Boska moc była użyta do błogosławienia świata przez uwielbionego Chrystusa, Głowę i Ciało, i potem objęła cały ludzkość w czasach restytucji wszystkich rzeczy przepowiedzianych ustami wszystkich świętych proroków od wieków (Dz. 3:21; Joel 2:28; Izaj. 40:5; Łuk. 3:6).

„BĘDZIESZ MIAŁA ZAPŁATĘ ZA PRACĘ SWOJĄ”

      Wreszcie, rozważmy Słowo Boże w odniesieniu do całej ludzkości, a szczególnie do rodziców: „Będziesz miała zapłatę za pracę swoja”. Cóż za błogosławieństwo i pociecha! Jakie ukojenie i zachęta w tych słowach są skierowane do rodziców, którzy starają się przygotować swoje dzieci na drodze, po której powinny postępować (Przyp. 22:6). Rodzice są boleśnie zranieni i zniechęceni, gdy strzała śmierci poraża drogich bliskich, których oni tak miłowali i pielęgnowali. W pierwszej chwili skłonni są powiedzieć: Cała moja miłość, moje rady, moja macierzyńska troska, moje ojcowskie zabezpieczenie, zostały zmarnowane! lecz inaczej mówi Bóg: twoja praca będzie wynagrodzona i jest nadzieja, że twoje dzieci powrócą do swoich bliskich, do ich własnego kręgu rodzinnego.

      Zobaczymy owoc naszego trudu w przyszłości. Wkrótce poznamy jak jesteśmy poznani. Nasi drodzy bliscy będą z nami, w każdej mierze czas i wysiłek, które były zużyte na formowanie i urabianie ich według zasad sprawiedliwości i prawdy, prawości i pobożności, z cała pewnością nie były poświęcone na próżno. Dzieci wyjdą o wiele bardziej zaawansowane w umysłowym i moralnym rozwoju ku temu, o wiele łatwiejszemu, osiągnięciu wspaniałych szczytów restytucji jakie Pan wtedy otworzy przed nimi.

      Natomiast rodzice, którzy nie dbali o swoje dzieci, zaniedbywali rodzicielskie przywileje i obowiązki, będą niewątpliwie mieli swe niedbalstwo odpłacone w przyszłości, kiedy zobaczą co mogli uczynić dla swych dzieci, a nie uczynili.

      Więcej niż to: Boskim prawem, tytułem wyrównania, każdy rodzic, który jest sumienny w wywiązywaniu się ze swoich rodzicielskich obowiązków, będzie za swą pracę wynagrodzony w sobie; również każdy rodzic niedbały o swe obowiązki za swa pracę będzie wynagrodzony w sobie, ponieważ zbieramy to, co siejemy. A kto nie zdaje sobie sprawy, że nie ma większego przywileju lub sposobności dla samorozwoju jak przywilej rodziców w ich wysiłkach przygotowania swych dzieci według potrzeby drogi, którą powinny one iść oraz w czci i napominaniu Pańskim (Efez. 6:4)? Niewątpliwie prawdą jest, że nasz każdy wysiłek czynienia dobrze innym, szczególnie naszym dzieciom, ma swe wyrównujące błogosławieństwa dla naszych własnych serc. Niech to dobrodziejstwo pogłębia się w miarę jak lata mijają!

      Na zakończenie, „pocieszajmy jedni drugich tymi słowy” naszego Niebiańskiego Ojca, że nasi kochani bliscy powrócą z „ziemi nieprzyjacielskiej”, i że ich powrót będzie jeszcze bardziej błogosławiony w o wiele bardziej sprzyjających warunkach aniżeli obecne. Wówczas, z panowaniem Wielkiego Króla, wszystko zło będzie ujarzmione, wszyscy złoczyńcy pozbawieni swobody działania, wszystkie korzystne wpływy sprawiedliwości uaktywnią się, a cała ziemia będzie napełniona znajomością Pańską jak wielki ocean wodami. Błogosławieństwo i radosne nadzieje są obecnie przed nami! Temu, który umiłował nas i złożył za nas swe życie, także Niebiańskiemu Ojcu, który sporządził wielki Plan, składajmy nieustanne podziękowania i dajmy Im chwałę, okazując to w naszym codziennym życiu!
BS ’85, 28.

poprzednia stronanastępna strona