Sztandar Biblijny nr 49 – 1992 – str. 22

z których każda dąży do ochrony własnych członków. Żydzi rzeczywiście szukali ochrony rządów i społeczeństw. Te same wyrażenia (o górach i pagórkach) stosują się do końca wieku Ewangelii. W czasie swego drugiego adwentu Chrystus objawi się w niszczącym sadzie, który doprowadzi do końca obecnego porządku rzeczy i przygotuje drogę dla nowego Króla.

      Jezus pyta: „Ponieważ się to na zielonym drzewie dzieje, cóż będzie na suchym?” (Łuk. 23:31). Wydaje się porównywać tutaj naród żydowski do drzewa figowego, które na skutek Jego klątwy, czyli wyroku, szybko uschło. Tak więc pięć dni przed ukrzyżowaniem, jadać na oślicy do Jerozolimy i płacząc nad nią, Jezus powiedział: „Oto wam dom wasz pusty zostanie”. W tak krótkim czasie, gdy drzewo figowe było jeszcze zielone, jego władcy osiągnęli punkt krytyczny i przez ukrzyżowanie Go byli gotowi pogwałcić wszelkie prawa i zapomnieć o sumieniu.

      Jeśli zło działało tak szybko w kierunku tak straszliwego pogwałcenia sprawiedliwości, to czego należało spodziewać się później – co rzeczywiście się stało – gdy to żydowskie drzewo figowe już zupełnie uschło i straciło cały swój sok (żywotność)? Skoro władcy Izraela mogli usankcjonować taka niesprawiedliwość i bezprawie, podczas gdy Izrael wciąż jeszcze znajdował się w łasce i żywotności, z rak władców pogańskich należało się spodziewać czegoś jeszcze gorszego. Dla przykładu: gdy Jerozolima została później zniszczona, rzymska armia za jednym razem ukrzyżowała setki jej mieszkańców. Poza tym, po odejściu Jezusa, wobec Apostołów i pierwotnego Kościoła dokonywano okropnych zbrodni.

JEZUS OKAZYWAŁ DUCHA PRZEBACZENIA

      Słów naszego tekstu, które brzmią: „Ojcze! Odpuść im, boć nie wiedza, co czynią”, nie znajdziemy w najstarszych greckich manuskryptach. Jednak opierając się na liczbowaniu biblijnym i wyraźnym naśladowaniu tego ducha przez kamienowanego Szczepana (Dz. 7:60), prawdopodobnie słowa te są prawdziwe.

      Jezus musiał wiedzieć, że grzech Żydów sprowadzi karę. W swej przypowieści zapowiedział, że Bóg ukarze ich i spali ich miasto (Mat. 22:7). W kontekście tym słowa „same nad sobą płaczcie” oznaczały karanie Żydów za ich grzechy i że ten grzech nie będzie im całkowicie przebaczony. Znanym jest fakt, że Żydzi przez ponad osiemnaście stuleci byli odcięci od Boskiej łaski. Zupełnie właściwym jest przypuszczenie, że Jezus znajdował się w całkowitej zgodzie z Ojcem w tym aspekcie Boskiego planu i że On nie przeczył Boskiej woli mówiąc o ostatecznym odpuszczeniu im grzechu.

      Św. Paweł także mówi o tym samym powołując się na ucisk, jaki spotkał Żydów po odrzuceniu Jezusa. „Przyszedł na nich gniew aż do końca” (1Tes. 2:4-16).

      Z drugiej strony możemy być pewni, że Jezus, który oddawał swe życie za Żydów, nie pragnął, by nie otrzymali oni odpowiedniej kary za ich wielki grzech zabicia tego Jedynego, którego Jehowa szczególnie wysłał do nich jako swego przedstawiciela – swego Syna. Sprawiedliwa kara za taki grzech, jeśli był świadomy, byłoby oczywiście całkowite zniszczenie. Ale Apostoł zwrócił uwagę, że krew Jezusa opowiada lepsze rzeczy – nie jedynie sprawiedliwość (Żyd. 12:24). Jego krew mówi o odpuszczeniu grzechów nie tylko dla pozostałej części świata, lecz także dla Żydów. Mówi ona o pełnej sposobności pojednania się z Bogiem podczas Królestwa Mesjasza.

      Św. Piotr potwierdza myśl, że Żydzi nie byli całkowicie odpowiedzialni za swe postępowanie z powodu (przynajmniej) częściowej ignorancji. Zwracając się później do niektórych z nich powiedział: „wiem, żeście to z nieświadomości uczynili, jako i książęta wasi”, gdyby bowiem wiedzieli, nie ukrzyżowaliby „dawcy żywota” (Dz. 3:15-17). Prorok Zachariasz pokazuje nam, że w słusznym u Boga czasie zostaną otworzone oczy zrozumienia całego świata. Wszyscy te rzeczy zrozumieją inaczej, a Żydzi są szczególnie wymienieni jako ci, którzy Go przebodli. Wtedy Pan wyleje na nich ducha modlitwy i błagania, i zobaczą Tego, którego przebodli i będą płakać nad Nim (Zach. 12:10), zdając sobie sprawę z tego, że torturowali swego najlepszego Przyjaciela – swego Odkupiciela.

ROZDZIELILI SZATY MOJE

      Na zatwardziałość serc rzymskich żołnierzy wskazuje fakt, że gdy Jezus umierał, oni rzucali losy o Jego dziana, bez szwu, szatę, dzieląc między siebie Jego zewnętrzne odzienie. Mamy Boska obietnicę, że rezultatem Tysiącletniego Królestwa będzie usunięcie kamiennych serc i danie w ich miejsce serc wrażliwych (Ezech. 11:19). O, jak bardzo cała ludzkość potrzebuje pełnej restytucji do obrazu i podobieństwa Boga pierwotnie pokazanych w Adamie, a następnie w człowieku Jezusie!