Sztandar Biblijny nr 48 – 1992 – str. 16

Co się tyczy powierzchni uprawnej, Izrael nie jest tak wielki jak Belize, Burundi, Dżibuti i jest jedynie odrobinę, większy od Fidżi, lecz trochę mniejszy od Haiti.

Czasami ludzie mówią o Japonii, że jest mała, ale jest ona dwudziestokrotnie większa od Izraela, mając trzydziestokrotnie większe zaludnienie.

Tak wiec gdy chodzi o obszar kraju i zaludnienie, to rzeczywiście mówimy o małym kraju. No cóż, podczas naprawdę, chłodnej zimy można spotkać więcej Żydów na południu Florydy (siedmiokrotnie większej od Izraela).

WIĘKSZE PAŃSTWA POŁOŻONE W POBLIŻU IZRAELA

Jeśli chcecie porozmawiać o dużych krajach, to po prostu otwórzcie oczy i przypatrzcie się niektórym krajom położonym w pobliżu Izraela tym, które w ciągu minionych 41 lat starały się zgnieść swojego maleńkiego sąsiada.

Syria, dziewięciokrotnie większa i posiadająca trzykrotnie większe zaludnienie; Irak, dwudziestokrotnie większy i zamieszkały przez 17 milionów ludzi; Iran, osiemdziesięciokrotnie większy z prawie pięćdziesięciomilionowym zaludnieniem.

Połączcie w całość tę część świata, otrzymacie miliony mil kwadratowych o zaludnieniu większym niż w Stanach Zjednoczonych.

Większość z nich w tym czy innym czasie, w taki czy inny sposób – za pomocą broni, czołgów, terrorystów lub zdobytych dzięki ropie pieniędzy – próbuje zdusić państewko, które nie jest nawet tak duże jak stan Yermont.

Można by się spodziewać, że z ponad trzema milionami mil kwadratowych powierzchni kraju – być może większej, ale nie jestem zbyt dobry w arytmetyce – i ponad dwustu milionami mieszkańców, państwa te nie powinny robić tyle zamieszania wokół czegoś, co jedynie może być uważane za maleńką drzazgę w porównaniu z posiadanym przez nie majątkiem nieruchomym i mniejszą liczbą ludności od zamieszkującej w licznych, należących do nich miast.

Lecz zamiast tego, przez ostatnie 40 lat państwa te wystawiają się na pośmiewisko próbując bez jakichkolwiek sukcesów narzucić temu maleńkiemu państewku stan wojny.

Arabowie dokonali inwazji zaraz następnego dnia po utworzeniu państwa żydowskiego

      Nie czekano długo. Dzień po ustanowieniu Izraela po raz pierwszy jako państwa, Arabowie dokonali inwazji. Nie spodziewali się wielkich kłopotów z podporządkowaniem sobie tak niewielkiej liczby ofiar, tylko 800 000 w tym czasie.

Zamiast tego, Izrael odparł ich, sprawiając, że Arabowie wypadli jako najbardziej niekompetentni wojownicy w historii. Jednak uporczywie ponawiali próby w latach 1956, 1967 i 1973.

Patrząc wstecz, gdyby Arabowie byli o tyle mądrzy, by pozostawić Izrael w spokoju – to pozwoliliby mu nawadniać i zamieniać wyjałowioną ziemię w coś zielonego, dostarczać tłustych kurczaków na rosół i zakładać niewielkie przedsiębiorstwa. Kto wie, czy gdyby Arabowie nie byli tak wojowniczym narodem, Izrael nie zamieniłby swojej energii w przedsięwzięcia pokojowe. A dziś, zamiast oglądać Sony, być może moglibyśmy patrzeć na 36 calowego Goldberga.

Obecnie Arabowie są rozgniewani, ponieważ Izrael poszerzył swe granice. Oczywiście poszerzył. Również zmądrzał, gdy Arabowie nieustannie atakowali, a Izrael ciągle ich przepędzał, Izraelczycy zdecydowali, że jeśli przyjdzie im ciągle pokonywać tego samego rodzaju kłopoty, to równie dobrze mogliby zatrzymać kilka akrów. Poza tym, jeśli ktoś wykorzystuje pobliskie wzgórza po to, by rzucać w was pociskami, to bylibyście niemądrzy nie usuwając go z tych wzgórz.

Patrząc na sposób w jaki postępują Arabowie, można by pomyśleć, że Izrael traktuje ich tak samo jak nasi przodkowie traktowali Indian. (Właściwie moi przodkowie nie mogą przypisywać sobie wielu zasług nie zaliczając się do WASPs – biały, wykształcony Amerykanin wyznania protestanckiego). Przybyliśmy tutaj, zadeptując każdą ścieżkę, oszukując, kłamiąc i mordując aż w końcu cały kontynent należał do nas – od jednego morza do drugiego morza pokrytego plamami ropy.

Dla porównania, ziemia, jaką zatrzymał Izrael nie jest wiele większa od Coney Island.

ARABOWIE POWINNI DAĆ PALESTYŃCZYKOM OJCZYZNĘ

Nadal słyszymy, że Palestyńczycy muszą mieć swoją ojczyznę. Można by pomyśleć, że mając miliony kwadratowych mil niezamieszkałego terytorium, Arabowie powinni znaleźć dla nich miejsce na ojczyznę – a z nich takie sknery. Jordania jest tuż obok Izraela. Mogłaby stać się dla nich świetną ojczyzną. Taka myśl przyświecała pierwotnie idei utworzenia Jordanii. Mnóstwo nie zasiedlonej ziemi. Ten sam klimat. Gdyby Arabowie zaprzestali wydawania zarobionych na ropie pieniędzy na wojny, prawdopodobnie mogliby zamienić Jordanię w coś, co byłoby podobne do Palm Springs.

Zamiast tego, mamy rozległe, i w niektórych przypadkach bogate, kraje, które wchodzą obecnie w piątą dekadę nieustannych prób przejęcia skrawka ziemi, którego prawie że nie można znaleźć na mapie.

(BS ’89, 77)

 

DOSTRZEŻONE BŁĘDY tabelka

 

Str. 21 u dołu:

Jest

Gdy przy takim postępowaniu każdy grób wzbudzał wątpliwości pośród jego. . .

Winno być:

Przy takim postępowaniu każdą poważną wątpliwość rodzącą się pośród jego. . .

str, 23 kol. 1. akapit 5. w 5.

Jest

pisma wskazują, że nie uznał tego historycznego narodu jako pozostającego w szczególnym.

Winno być:

pisma wskazują, że uznał ten historyczny naród jako pozostający w szczególnym. . .