Sztandar Biblijny nr 48 – 1992 – str. 11

Mahometa znajdują się w „grzechach swoich” i pozostaną w nich tak długo aż przyjmą Jezusa za Zbawcę i Króla, gdyż „nie masz żadnego imienia pod niebem,  danego ludziom, przez którebyśmy mogli być zbawieni” (Dz. 4:12; 16:31). Przeto właściwe postępowanie chrześcijanina polega na spełnianiu Boskich wymagań w celu uświęcenia Jego ludu (Żyd. 13:12). Sfera zainteresowania islamu i muzułmanów jest inna.

BIBLIA SPRZECIWIA SIĘ BŁĘDOM KORANU

      Naukom biblijnym w licznych tematach bezpośrednio sprzeciwiają się oświadczenia Koranu, jak na to wskazu je kilka zacytowanych przykładów i ustępów:

PRZEDLUDZKA EGZYSTENCJA I LUDZKIE NARODZINY JEZUSA

      Biblia wyraźnie oznajmia, że Jezus przed swymi ludzkimi narodzinami istniał jako Słowo lub Logos. „Na początku było Słowo, a ono Słowo było u Boga. (…) To było na początku u Boga. Wszystkie rzeczy przez nie się stały. (…) A to Słowo ciałem się stało i mieszkało między nami” (Jan 1:13, 14; por. 3:13; 8:23, 42, 58). Koran, przeciwnie, mówi: „Zaprawdę, Jezus jest u Boga jak Adam. On stworzył go z prochu” (Sura 3:59). Inaczej niż Biblia (Luk. 1:52; 7), Koran podaje mocno wyimaginowana (zamiast rzeczową) relację o narodzinach Jezusa (Sura 19:137).

      Koran uczy, że Jezus był tylko sługą Bożym, żydowskim prorokiem i że byłoby niestosowne dla Boga spładzać syna, by mieć potomka.

 BIBLIA OŚWIADCZA

      „A oto głos z niebios mówiący: Ten jest on Syn mój mity, w którym mi się upodobało” (Mat. 3:17).  „Ale te są napisane, abyś  cię wy wierzyli, że Jezus jest Chrystus, Syn Boży”   (Jan 20:31; zob. także Mat. 16:13-17). „A byłci Mojżesz wierny  we wszystkim domu jego, jako sługa, (. . . ) Ale Chrystus jako syn nad domem swoim panuje” (Żyd. 3:5, 6).  „Zakon i prorocy aż do Jana” (Łuk. 16:16). „Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny” (Jan 3:16, 17, zob. również Rzym. 1:3, 4, 14; Żyd. 1:2; 4:14).

 KORAN OŚWIADCZA

      „Chrześcijanie powiedzieli: Mesjasz jest Synem Boga! Oni naśladują słowa tych, którzy przedtem nie wierzyli. Niech zwalczy ich Bóg! Jakże oni są przewrotni” (Sura 9:30). „On (Jezus) jest tylko sługą, którego obdarzyliśmy dobrocią i którego uczyniliśmy przykładem dla Synów Izraela” (Sura 43:59). „My posłaliśmy ich śladami Jezusa, syna Marii, potwierdzającego prawdziwość tego, co było przed Nim w Torze” (Sura 5:46). ” Nie jest odpowiednie dla Boga aby przybrał sobie syna (…) Oni powiedzieli: „Miłosierny wziął sobie Syna”. Popełniliście rzecz potworną!” (Sura 19:35, 88-93).

      Rozumowanie Mahometa w związku z tym nie budzi wątpliwości: „Stwórca niebios i ziemi! Jakże On mógłby mieć syna – przecież On nie miał wcale towarzyszki?!” (Sura 6:101) i ponadto „On (…) nie przybrał sobie ani towarzyszki, ani dziecka” (Sura 72:3). Lecz to rozumowanie oparte jest na fałszywych przesłankach.

      Bóg nie potrzebuje „żony” w powszechnym rozumieniu (chociaż ma On przymierza jako symboliczne żony – Izaj. 54:15; Jer. 3:14; 31:31, 32), bo nawet w świecie fizycznym, w królestwie roślin i zwierząt widzimy stworzenia, które nie „kojarzą, się” w celu prokreacji, lecz które maja. w sobie zarówno męskie jak i żeńskie cechy (podobnie jak Adam, gdy został stworzony na wyobrażenie i podobieństwo Boże). Zatem wnosimy, że Bóg nie jest ograniczony w spładzaniu potomstwa z braku płci przeciwnej. Boże dzieło stworzenia jest niekiedy wzmiankowane w Biblii jako symboliczne zapładnianie.

      Ponadto, Biblia oświadcza, że aniołowie są synami Bożymi (1Mojż. 6:2, 4; Ijob 38:7) i że z rodziny ludzkiej Jezus przywiedzie wielu synów do chwały (Jan 1:12; 1Jana 3:1, 2; Żyd. 2:9-11). Wszyscy wierzący, którzy we właściwy sposób i szczerze modlą się do Boga jako do „Ojca” są dziećmi Bożymi, rzeczywistymi lub prospektywnymi (Łuk. 11:1, 2, 13; Efez. 5:1; 1Jana 5:18). Adam istotnie był synem Bożym! (Luk. 3:38). Z pewnością Bóg ma synów!

      Bóg w swoim przymiocie miłości symbolicznie łączy się z Przymierzem związanym Przysięgą (symbolizowanym przez Sarę – 1Mojż. 18:10; 22:16-18) jako symboliczną „żoną” i we właściwym czasie z tego związku wyłonił się Kościół. Najpierw Bóg połączył się z Przymierzem Zakonu reprezentowanym przez Agarę i z tego związku narodził się naród Izraela, jako symboliczny syn, przedstawiony w Ismaelu (1Mojż. 16:15; Gal. 4:22-31).

      Ponadto Bóg podczas nadchodzącego Tysiącletniego Pośredniczącego Królestwa na ziemi połączy się z Nowym Przymierzem, jako swoją symboliczną żoną, reprezentowanym przez Keturę, trzecią żonę Abrahama, i udzieli życia wielu symbolicznym dzieciom jako swemu potomstwu (1Mojż. 25:14), „synom zmartwychwstania” (Luk. 20:36), gdy Jezus wraz z Kościołem, ów Chrystus – Głowa i Ciało – wyda na świat, w Jego imieniu tych, którzy pełni dobrej woli i posłuszni, będą żyli wiecznie na ziemskim poziomie istnienia (Luk. 20:27-36). Tak więc widzimy, że Mahomet, pomimo dobrych intencji, nie był w harmonii z Bogiem w tej sprawie jak również w wielu innych.

      Biblia w wielu miejscach wyraźnie oświadcza, że Jezus został ukrzyżowany i umarł za nasze grzechy (np. Mat. 27:35-50; Jan 19:1630; 1Kor. 15:3, 4). Lecz Koran mówi o Jezusie następująco: „Oni Go nie zabili ani Go nie ukrzyżowali, lecz mieli tylko jego sobowtóra (…) W rzeczywistości oni Go nie zabili, lecz Bóg zabrał Go do siebie”. Mahomet widocznie wierzył, że „dubler”, „sobowtór” Jezusa został ukrzyżowany a nie on