Sztandar Biblijny nr 47 – 1992 – str. 2
wschodzie słońca jako ciemna burzowa chmura, ukazująca się tuż po zaczęciu się nowego dnia. Pomimo obecności ciemnych chmur czasu ucisku jest powód do radości, ponieważ nastąpił poranek i już wkrótce, gdy ciemne chmury ucisku, wiszące właśnie nad światem, zostaną rozpędzone, „wznijdzie Słońce sprawiedliwości [Jezus i Kościół – Mat. 13:43], a zdrowie będzie na skrzydłach [w promieniach] jego” (Mal. 4:2). „Z wieczora bywa płacz, ale z poranku wesele” (Ps. 30:6)! Poza ogólnikami, nie wiemy co nas czeka w nowym roku, i nie potrzebujemy tego wiedzieć. Podczas gdy „Tajemnica Pańska [głębokie rzeczy Boże, Jego wielki cel i plan wypełnienia się tej tajemnicy] objawiona jest tym, którzy się go boją [czczą], a przymierze swoje oznajmia im” (Ps. 25:14), On widocznie nie uważa, że Jego lud przed czasem musi poznać każdy szczegół swoich doświadczeń lub wszystkie szczegóły związane z wypełnieniem się proroctw – „Bo przez wiarę chodzimy, a nie przez widzenie” (2Kor. 5:7). Prawdopodobnie Bóg sądzi, że wystarcza gdy my dostrzegamy ogólne wypełnianie się proroctw. Pilny student Pisma Świętego i znaków czasu rozpozna, że żyjemy w okresie wielkiego światowego ucisku, w którym dajemy świadectwo wypełnienia się licznych proroctw.
Pośród wielu proroctw na uwagę zasługuje to, które podał Apostoł Paweł w 1Tes. 5:2, 3: „Albowiem . . . on dzień Pański jako złodziej w nocy, tak przyjdzie. Bo gdy mówić będą: Pokój i bezpieczeństwo! tedy na nich nagłe zginienie przyjdzie [wojna światowa wybuchła nagle w 1914 roku i od tego czasu władza na świecie stopniowo podupada, aż do zupełnego jej zniszczenia], jako ból na niewiastę brzemienną [każdy następny paroksyzm bólu jest bardziej dotkliwy, np. druga faza wojny światowej (1939-1945) była bardziej bolesna niż pierwsza; również broń wojenna obecnie w użyciu, i ta planowana na rysownicy, jest w większym stopniu niszcząca niż broń, którą posługiwano się dawniej], a nie ujdą”. A zatem świat, jak kobieta rodząca, doświadcza serii coraz boleśniejszych skurczów ucisku, które będą trwały aż do wystąpienia ostatniego. Mimo, że sporadyczne okresy częściowej ulgi w bólu też się zdarzają, są one tylko chwilowe. (Obecne rozmowy pokojowe pomiędzy Izraelem i Arabami na Bliskim Wschodzie, prawdopodobnie nie doprowadzą do niczego trwałego). Czas ucisku będzie trwał aż, pośród konania obecnego porządku społecznego w królestwie szatana (Gal. 1:4; 2Piotra 3:7, 11), nastąpi narodzenie się nowego porządku społecznego, w którym sprawiedliwość i miłość będzie prawem (w miejsce niesprawiedliwości i samolubstwa).
DZISIEJSZY KRYZYS ŚWIATOWY
Przez kilka lat mieliśmy jeden ze sporadycznych okresów częściowej ulgi, ale aktualnie stary porządek doświadcza kolejnego przykrego przypadku zdenerwowania. Straszliwy konflikt, który przed rokiem wybuchnął na Bliskim Wschodzie, rzucił cień na całą ludzkość i sprawił, iż narody (z których żaden, zamieszany w ów, kryzys nie będzie mógł od niego uciec – Sof. 3:8) drżą. Jest jakieś powszechne uświadomienie sobie istnienia trudnego do opanowania kryzysu w sprawach światowych (Luk. 21:25-27). Szczególnie jest to widoczne w Europie Wschodniej i Związku Radzieckim. Sytuacja jest taka, że wielki pożar dalszego ucisku i zniszczenia może z wielką łatwością w każdej chwili wybuchnąć.
Inne doniosłe proroctwo zostało podane przez Apostoła Piotra (2Piotra 3). Zapewnia on (w. 10), że „dzień Pański przyjdzie jako złodziej w nocy, w którym niebiosa [szatan i jego źli aniołowie, jako moce ciemności, wspólnie z kościelnymi mocami chrześcijaństwa, którego on używa] z wielkim trzaskiem przeminą [w wielkim poruszeniu, zgiełku i chaosie], a żywioły [różne partie i sekty w rozłamach i rozdarciu na skutek niezgodnych poglądów i ambicji] rozpalone ogniem stopnieją [rozpalone ludzkimi namiętnościami i publicznymi dyskusjami], aziemia [obecnezorganizowane społeczeństwo podlegające samolubnym i niesprawiedliwym władzom cywilnym i kościelnym] i rzeczy, które są na niej, spalone będą [zniszczone w walce i tarciach spowodowanych wzrastającą wiedzą połączoną z samolubstwem – porównaj Mal. 4:1]”.
W wersetach 11, 12 Apostoł upominające pyta: „Ponieważ się tedy to wszystko [obecny porządek i Instytucje imperium szatana] ma rozpłynąć, jakimiż wy macie być w świętych obcowaniach i pobożnościach? Którzy oczekujecie i spieszycie się na przyjście dnia Bożego, w którym niebiosa gorejące rozpuszczą się, i żywioły pałające stopnieją”. Słowa te, skierowane do ludu Bożego około dziewiętnaście stuleci temu, służyły dobremu celowi przez cały wiek Ewangelii, ale dla nas, żyjących w tym właśnie Bożym dniu, mają szczególne znaczenie -znaczenie „dnia gniewu i objawienia sprawiedliwego sądu Bożego” (Rzym 2:5). „My, którzy oczekujemy Pana” weźmy sobie do serca to uroczyste pytanie, ponieważ my znaleźliśmy się właśnie w samej obecności Sędziego całej ziemi.
„Lecz nowych niebios [nowych mocy duchowej władzy, Chrystusa i Jego wyniesionego do chwały Kościoła, w mocy Królestwa – Obj. 21:1-10] i nowej ziemi [nowo zorganizowanego ludzkiego społeczeństwa pod władzą Chrystusa i Jego Oblubienicy „małżonki Barankowej” na podstawie miłości i sprawiedliwości w miejsce samolubstwa, niesprawiedliwości i ucisku] według obietnicy jego oczekujemy [my, którzy weszliśmy w przymierze z Panem – my, którzy nie tak, jak pozostali ludzie tego świata „nie jesteśmy w ciemności” ale „jesteśmy synami światłości” (1Tes. 5:4, 5), stąd znamy Boski plan], w których sprawiedliwość mieszka. Przetoż najmilsi! tego oczekując [co świat rozumie w małym stopniu lub wcale], starajcie się, abyście bez zmazy i bez nagany od niego znalezieni byli w pokoju” (2Piotra 3:13, 14).