Sztandar Biblijny nr 46 – 1991 – str. 32
ludzkości na skutek wzniesienia pochodni prawdziwej wolności, równości i braterstwa, uniemożliwiając tym samym panowanie papieskiego absolutyzmu we współczesnym świecie. Nastawiły rozległe reformy w zakresie edukacji i wyzwolenia „szarego człowieka” przez danie mu prawa do głosowania i w nadaniu praw kobietom oraz ochrony dzieci.
W przeciwieństwie do tego „światło” islamu, które wiodło do złotego wieku Kordowy, Bagdadu i Buchary pochodziło nie z Koranu, lecz było zapożyczone przez Mahometa od Żydów, Greków, Hindusów, Egipcjan i północnych plemion Ariów. Istotnie, „to światło”, które przyczyniło się do powstania wielkich ośrodków kształcenia ludzi należących do klas uprzywilejowanych (gdy Europa nadal była pogrążona w średniowiecznych ciemnościach), niewiele lub wcale nie przyniosło ulgi potrzebującym, zniewolonym lub społecznie uciskanym ludziom (do dzisiaj zagorzali muzułmanie domagają się usankcjonowania społecznej niższości kobiet).
Co więcej, Koran nigdy nie był ostro zwalczany, zakazywany, fałszowany, przekręcany lub dyskredytowany (tak jak to ma miejsce od przeszło tysiąca ośmiuset lat w przypadku prawdziwych nauk biblijnych), a to dowodzi, że szatan nie widzi w naukach Koranu żadnego zagrożenia dla swoich planów, by za pomocą wprowadzenia w błąd utrzymywać duchowo ślepy, głuchy i niemy świat w niewoli (2Kor. 4:3-6; Mat 13:15-17; Jan 5:19 -Diaglott).
BIBLIA NATCHNIONA PRZEZ BOGA
Wyższość Biblii (jako Boskiego pisanego objawienia) nad innymi pismami jest częściowo dowiedziona przez fakt złożenia jej w jedną całość w ciągu około tysiąca siedmiuset lat z ksiąg poszczególnych osób, występujących w bardzo rozległym tle historycznym, społecznym i kulturalnym. Harmonia jej oświadczeń i jednolitości w prezentowaniu Boskiego Planu, od czasu utraty Raju (upadku Adama) do czasu odzyskania Raju (restytucji w tysiącletnim Królestwie), świadczy o jedynym Boskim Autorze. Faktycznie, Nowy Testament (2Piotra 1:21) zapewnia, że „nie z woli ludzkiej przyniesione jest niekiedy proroctwo, ale od Ducha Świętego pędzeni będąc, mówili święci Boży ludzie”. Biblia faktycznie jest „natchniona” od Boga (2Tym. 3:16, 17), tak więc dzięki Pismu Świętemu przez wiarę możemy mieć życie – życie wieczne (Jan 5:39; 6:63, 68).
Z pewnością Mahomet nie był „pędzony od Ducha Świętego”, gdyż odkąd usiłował bezpośrednio przystąpić do Boga, nie jako usprawiedliwiony przez wiarę i objęty działaniem zasługowej krwi Jezusa, nie mógł mieć znaczenia u Boga, lecz pozostawał nadal w grzechach. Nie możemy powiedzieć skąd lub od kogo pochodziły objawienia Mahometa, lecz możemy wskazać, że nie mogły pochodzić od Boga, gdyż Jehowa swoją prawdę objawia tylko uświęconym w Chrystusie Jezusie i jedynie przez oddziaływanie swego Ducha Świętego. Jego Duch jest w Jego Słowie – a tego Słowa nie posiadał Mahomet (Jan 15:26; 16:13).
My uważamy, że nikt kto dokładnie badał i został właściwie oświecony w głębokich prawdach („twardym pokarmie” – Żyd. 5:14) zawartych w takich księgach biblijnych Starego Testamentu jak trzecia Księga Mojżeszowa, czwarta księga Mojżeszowa, piąta księga Mojżeszowa, księga Izajasza, Ezechiela, Daniela itd, w Ewangeliach, listach Apostoła Pawła i Księdze Objawienia, nie uwierzy, że Koran może zastąpić jakikolwiek fragment Biblii. Nawet ci, karmiący się „mlekiem” Słowa (Żyd 5:13) raz otrzymawszy i oceniwszy przebaczenie grzechów i usprawiedliwienie przez wiarę, które dostępuje się z łaski (nie z uczynków jak uczył Mahomet !) i przez wiarę w ukrzyżowanego Jezusa jako Zbawiciela i Króla, nie powinni tęsknić w duchu za martwymi uczynkami (Jak. 2:20) wymaganymi od naśladowców Mahometa.
Głębia i rozmach nauk Koranu ma się tak do nauk biblijnych, jak płytka przydrożna kałuża do najgłębszego oceanu. Z pewnością jedynym usprawiedliwieniem dla twierdzeń Mahometa, że Koran zastępuje Biblię jest jego nieznajomość i niezrozumienie Biblii, z wyjątkiem najmniejszych jej fragmentów – a i te zostały zniekształcone przez jego nauczycieli.
To bynajmniej nie oznacza pomniejszania opinii Mahometa. Prorok Izajasz 8:20) wyraźnie oświadcza: „Do Zakonu raczej i do świadectwa; ale jeśli nie chcą, niechże mówią według słowa tego, w którym niemasz żadnej zorzy”. Przy badaniu nauk Mahometa zawartych w Koranie, staje się oczywiste, że w najlepszym przypadku posiadał on mało światła zapożyczonego z Biblii, a zwłaszcza w tym co słyszał o niej od drugich.
Tym wszystkim, którzy przywiązują wagę do pogłębionego spojrzenia na strukturę, naturę, zawartość, cel, historię, kanoniczność i udowodnienia Biblii jako Boskiego objawienia, polecamy przestudiowanie książki pt. „The Bibie” (Biblia). To dzieło dostatecznie wykaże, że Biblia zdecydowanie przewyższa Koran, o wiele bardziej niż może to wyrazić najwznioślejsza opinia o Koranie, jak również każda kiedykolwiek wydana księga, (cdn. )
BS ’81, 58.