Sztandar Biblijny nr 39 – 1989 – str. 147

stwierdzone. Na Boski rozkaz lud został zwołany na miejsce pomiędzy górą Hebal i Garizim, gdzie odczytano mu Boże Prawo. Wyszczególnione były pewne błogosławieństwa, które miały być nagrodą za posłuszeństwo.

      Czytano też o przekleństwach, które w przeciwieństwie do błogosławieństw były karą za pogwałcenie Zakonu. Dotyczyły one śmierci, chorób i różnych dolegliwości. To potępienie Izraela za niemożność wykonania Boskiego Prawa, danego mu przy Synaju, doskonale odpowiada potępieniu nałożonemu na Adama, a za jego pośrednictwem na całą ludzkość, z powodu nieposłuszeństwa pierwotnemu Prawu Boskiemu, które zostało zapisane w jego sercu, charakterze, kiedy był doskonałym człowiekiem stworzonym na obraz Boży. Wobec tego na mocy Przymierza Zakonu Izrael na nowo został potępiony na śmierć – nie na wieczne męki ani czyściec.

IZRAEL TYPEM NA ŚWIAT

      Ponieważ Izrael w typie przedstawia świat, Dzień Pojednania przygotowany dla niego ostatecznie będzie miał zastosowanie, na szerszą i większą skalę, do całej rasy Adamowej. Śmierć tych dwóch zwierząt, cielca i kozła, szczególnie poświęconych przez kapłana dokonywała przykrycia grzechów ludu za kolejny rok, gdy oni na nowo usiłowali okazać lojalność Bogu i Jego sprawiedliwości przez posłuszeństwo Zakonowi. Jednakże rezultatem tych wysiłków mogło być, i było, jedynie niepowodzenie, bowiem „z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwione żadne ciało przed oblicznością jego”, ponieważ wszelkie ciało jest niedoskonałe, słabe i upadłe (Rzym. 3:20).

      W ten sposób, nieprzerwanie rok po roku, przez ponad szesnaście stuleci Izraelici ponawiali próby pozyskania Boskiej łaski przez posłuszeństwo warunkom ich Przymierza Zakonu. Z roku ma rok Żydzi na nowo nie spełniali swoich przyrzeczeń, aż przyszedł Jezus, aby stać się antytypicznym Kapłanem, i ostatecznie antytypicznym Królem Izraela i świata. Jego kapłański urząd był niezbędny, by położyć podwaliny dla Jego królewskiego urzędu. Jako Król, Jezus nie mógłby doprowadzić do doskonałości Adama i jego rasy, gdyż sprzeciwiał się temu Boski wyrok śmierci spoczywający na wszystkich, ponieważ wszyscy są grzesznikami. Dlatego było rzeczą konieczną, iż, aby stać się Królem  Mesjaszem, musiał najpierw być Odkupicielem ludzi. Najpierw musiał dostarczyć ofiarę za grzech. Następnie, stosując ją zgodnie z wymogami sprawiedliwości, mógł w rezultacie na podstawie prawa i autorytetu, w taki sposób uzyskanych, podjąć się podniesienia i błogosławienia całej ludzkości.

WSZYSCY SĄ GRZESZNIKAMI

      Oto ważne lekcje jakie wypływają z ponad szesnastowiekowego doświadczenia Izraela: (1) wszyscy są grzesznikami; (2) żaden grzesznik nie jest w stanie usprawiedliwić siebie samego;
kol. 2
(3) pojednanie za grzech musi być dokonane, zanim łaska Boża w pełni będzie mogła być udzielona całej ludzkości; (4) ponieważ karą jest śmierć, jedynie przez ofiarniczą śmierć grzesznicy mogą być uwolnieni od jej wyroku.

      Wszyscy znamy argumenty wysuwane przez tych, którzy występują przeciwko biblijnej doktrynie o oczyszczeniu grzechu przez krew. Twierdzą oni, iż nie jest to konieczne, gdyż Bóg mógł równie dobrze unieważnić wszelki grzech nie wymagając ani zabicia kozła, ani śmierci Jezusa, czy też kogokolwiek innego. Lecz czyż takie argumenty nie są nielogiczne? Czy można przypuszczać, Że wielki Najwyższy Sędzia wszechświata, ustanowiwszy prawo i karę za jego złamanie, doprowadziłby do sprawiedliwego nałożenia owej kary, a następnie do odłożenia jej bez podania jakiegokolwiek powodu? Z pewnością nie postąpiłby tak Żaden ziemski sędzia i z pewnością nie mógłby tak postąpić sędzia niebiański bez naruszenia zasad swego własnego panowania. Jeżeli sprawiedliwe jest nałożenie wyroku śmierci, jako kary za grzech, a następnie pozwolenie, aby wyrok ten był wykonywany przez cztery tysiące lat przed Chrystusem i cała ludzkość przez ten. czas cierpiała pod jego ciężarem, to czyż wprowadzenie następnie zmiany polegającej na odrzuceniu Zakonu, wyroku, kary za grzech, nie byłoby niesprawiedliwością? Z pewnością wszyscy zgodzimy się, Że byłoby!

       Jednakże niektórzy powiedzą, Że Bóg na pewno nigdy nie ustanowił takiej kary. Dlaczego miałby wprowadzić karę, która spowodowałaby śmierć Jego Syna, bądź kogokolwiek innego, a następnie ją wykorzenić i usunąć? Odpowiadamy, Że Bóg ustanowił taką karę, ponieważ jest oczywiste, Że cała ludzkość umiera przez sześć wielkich dni, z których każdy ma tysiąc lat, znajdując się pod panowaniem grzechu i śmierci. Ponadto Biblia oświadcza, Że Bóg wydał ten wyrok — karę śmierci, w formie w jakiej obecnie jej doświadczamy — właśnie w celu spowodowania śmierci swego Syna, aby w ten sposób zarówno aniołom, jak i ludziom dać dowód, iż Boskie prawo nie może być pogwałcone, a Jego Sprawiedliwość jest zupełnie zrównoważona przez Jego Miłość.

ŚMIERĆ CIELCÓW I KOZŁÓW NIE WYSTARCZAŁA  

    Gdy Zakon Żydowski podawał wzmiankę, Że ofiarniczą śmierć będzie konieczna dla zniesienia grzechu człowieka, to również dawał wzmiankę, iż śmierć cielców i kozłów nie wystarczała do zniesienia grzechu człowieka (Żyd. 10:4), ponieważ ofiary obchodzonego przez żydów Dnia Pojednania przykrywały grzechy tylko na jeden srok, w rzeczywistości wcale ich nie znosząc.

      Składana ofiara była właściwego rodzaju — Życie, lecz Życie to nie miało dostatecznej wartości. Dlaczego? Ponieważ wymagania Prawa Sprawiedliwości nie mogłyby być zaspokojone przez zaakceptowanie śmierci cielca i kozła jako ekwiwalentu za życie utracone przez ojca

poprzednia stronanastępna strona