Sztandar Biblijny nr 32 – 1988 – str. 124

przesiąknięty jest zapachem miodu. Jego spichrze pełne są pszenicy. Bukiety kwiatów znajdują się w domach. Jego statki przypływają i odpływają każdego dnia. Tutaj radość znalazła sobie stałe miejsce”. Jeżeli zaś chodzi o rozwój literatury i sztuki w tamtych czasach dalsze cytaty udowodnią, że Egipcjanie i pod tym. względem byli wysoko rozwinięci.

      Mojżesz jako dziecko był wybitny i zwracał na siebie uwagę, tak że Szczepan nazywał go „krasnym z daru Bożego” (Dz. 7:20), co ma oznaczać, że był on dobrze wychowany i ułożony, i jeśli prawdą jest to, co mówi Józefus, iż wszyscy, którzy go spotykali, gdy był niesiony przez ulice, zapominali o swym zajęciu i stali w ciszy patrząc na niego, to będziemy mieli rację przypuszczając, że wczesne ćwiczenie go w karności i posłuszeństwie Panu przez pobożnych rodziców, a następnie wykształcenie go „we wszystkich naukach egipskich”, jako adoptowanego syna monarchy, w rezultacie uczyniło go bardzo szlachetnym, dobrze ułożonym i przystojnym człowiekiem. A jednak jest to dziwne, iż mówiono o nim, że pomimo swego wykształcenia „był mężem [„bardzo cichym” – wersja KJ] najpokorniejszym ze wszystkich ludzi, którzy mieszkali na ziemi”. Czy ta cecha cichości nie wykształciła się w nim z powodu nędzy jego rodziców, ich podporządkowania się niewoli i pokornych uczuć pobudzonych przez poświęcenie Mojżesza na służbę Panu od momentu jego poczęcia?

      Pewne jest, że rzadko się zdarza, by naturalne dzieci książąt i władców miały pokorne usposobienia. Jednak ta pokora była następną zaletą potrzebną Mojżeszowi jako wodzowi ludu Pańskiego. Dowiadujemy się, że przez czterdzieści lat opiekowania się Izraelitami na puszczy jako wódz i pośrednik w ich przymierzu z Bogiem, osłabł też w swej cichości tak dalece, iż Bóg nie pozwolił mu wejść do ziemi obiecanej, ponieważ sobie zamiast Jemu przypisał część zasługi wywiedzenia wód ze skały, kiedy przemówił do Izraelitów „Słuchajcież teraz ludzie oporni, izali z tej skały możemy wam wywieść wodę?” (4Moj. 20:10) – i uderzył w skałę.

      Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, dochodzimy do wniosku, że jest bardzo znamienne, iż człowiek w rzeczywistości tak wielki wyniesiony na takie stanowisko piastowane przez tak długi okres, pokonał wyniosłego „ducha księżniczki”, w którym był wychowany i z małym wyjątkiem, zachował w sobie cichość prawie aż do końca swojego życia. Możemy zapytać samych siebie, jaki byłby rezultat, gdyby Bóg na wodza Izraela wybrał człowieka, który z natury byłby wyniosły i pyszny, lub jakiegokolwiek innego człowieka a nie takiego,
kol. 2
który był naprawdę cichy. Nikt inny tylko pokorny charakter mógł znieść napięcie takie jak wspaniale i wiernie zniósł Mojżesz. W tym kryje się lekcja dla ludu Pańskiego. Pośrednik Przymierza Nowego, był również cichy i pokornego serca (Mat. 11:28-30). Ci, których Bóg teraz powołuje ze świata, aby pomagali wyprowadzić ludzkość z niewoli grzechu i szatana – ci wszyscy muszą posiadać podobieństwo do swego Pana i Głowy w tej zalecie cichości, jeżeli chcą osiągnąć Jego charakter w innych aspektach. Dobrze czynimy pamiętając stale zalecenie Apostoła „Uniżajcie się tedy pod mocną ręką Bożą, aby was wywyższył czasu swego” (1Piotra 5:6) – tak, żebyśmy mogli być przygotowani na odziedziczenie Królestwa.

      Co do Mojżesza i możliwości zdobycia wykształcenia w jego czasach, historia świecka daje nam kilka wskazówek. Biblioteka Rameseum w Tebach – nad jej drzwiami był napis „Dla uleczenia duszy” – zawierała 20 000 książek. Jest to znaczące, ponieważ wskazuje na intelektualną aktywność tamtego okresu, w którym gmach ten zbudował Ramzes II, a jego żona przypuszczalnie zaadoptowała Mojżesza. Szczepan oświadcza (Dz. 7:22), że „możny był Mojżesz w mowach i uczynkach”. Autor publikacji „Kościół żydowski”, Stanley, mówi o nim: „Uczył się arytmetyki, geometrii, astronomii, medycyny i muzyki. Wynalazł łódź, maszyny używane w budownictwie, sprzęt wojenny i hydrauliczny, znał pismo hieroglificzne i geografię lądów”. Dalej oświadcza, że Mojżesz uczył Orfeusza i dlatego nazywany był przez Greków Muzeuszem a przez Egipcjan Hermesem.

      Nie wiemy, w jakiej mierze możemy polegać na tych wiadomościach, ale wiemy, że pozostają one w zgodzie z tym, co podaje Biblia a mianowicie, że Mojżesz był wielkim wodzem. W związku z tym wypływa tu dla nas następująca lekcja: Bóg ma własne sposoby przygotowania wszystkich elementów swego wielkiego Planu. On znał tych modlących się ludzi, którym we właściwym czasie urodził się syn. On wiedział jak pokierować, by to dziecko, młodzieniec, a w końcu mężczyzna stał się narzędziem gotowym wykonywać Jego zamierzenia; a jednak we wszystkich Boskich dziełach, tych czy innych, zauważamy, że Bóg nigdy nie zmusza nikogo do wykonywania Jego dzieła. Raczej używa On jednostek chętnych, gotowych i pragnących, by je użyto. Dlatego niech każdy stara się pokornie, z gorliwością i miłością do Pana oraz Jego dzieła i przez wiarę w Jego moc, być w takim stanie serca i umysłu jaki uczyni nas gotowymi do użycia i użyteczności w każdym zakresie Boskiej służby, do której Panu spodoba się nas powołać.
BS ‘80, 44.


Oto, choćby mię i zabił, przecie w Nim będę ufał;
wszakże dróg moich przed obliczem Jego będę bronił.
Onci sam będzie zbawieniem moim,
ale przed oblicze Jego obłudnik nie przyjdzie.

Ijob 13:15, 16


poprzednia stronanastępna strona